Teraz opiszę „szkubanie pierza”
Barbara Gromotka z Rudy laureatką Konkursu Poetyckiego „O Złote Pióro”.
Pani Basia pisze od dawna. Swój czas dzieli między wiersze, gawędy i miniatury teatralne. – Mam wiele wierszy nigdzie nie publikowanych. Kiedy dowiedziałam się o konkursie, zrobiłam mały przegląd i wysłałam trzy wiersze, takie z gatunku nostalgicznych – opowiada poetka. Wybór okazał się dobry, bo utwory przyniosły jej pierwsze miejsce w kategorii dorosłych. Organizatorami konkursu była Nieformalna Grupa Młodzieżowa „Młodzi Redaktorzy” i Gminny Ośrodek Kultury w Buczkowicach.
To nie pierwszy konkurs, w którym wzięła udział mieszkanka Rudy. W listopadzie zeszłego roku zdobyła wyróżnienie w V Konkursie Poetyckim „Po ślonsku” im. Ks. Norberta Bończyka w Rudzie Śląskiej. Prace konkursowe zostały ujęte w Almanachu Poetyckim „Sznita z bajlagom”.
Pani Basia, oprócz tego że pisze, prowadzi również kilka dziecięcych grup teatralnych. Od niedawna jej gawędy publikowane są w gazetce gminy Nędza. – Skoro Nędza to tak na pniu bierze, to musi to nie być najgorsze – śmieje się autorka. Zdradza, że od dłuższego czasu ma w planie opisanie zanikających zwyczajów i wierzeń. – Chcę opisać jak się kiedyś pierze „szkubało”, wykorzystać część opowiadań o Łężczoku i utopcach, ale jakoś w międzyczasie ciągle inne rzeczy wyskakują. Chciałabym to opisać w formie gawędy, a potem rozpisać na skecze, które by wykonały moje grupy teatralne. Chcę się z tym uporać do września – planuje.
Gawędziarski talent po mamie odziedziczył jej syn Christoph. 19 – 20 czerwca wziął udział w XXX Wodzisławskich Spotkaniach z Folklorem, gdzie w kategorii gawędziarz ludowy zdobył drugie miejsce. W turnieju wzięło udział 477 uczestników.
(e.Ż)