Złoty gol Klimaszki dał zwycięstwo Unii

Pierwsza połowa meczu na szczycie podokręgu Racibórz należała wyłącznie do gości z Raciborza. W 6. minucie spotkania, po uderzeniu Kamila Szałkowskiego, piłka leniwie wtoczyła się do bramki gospodarzy.

 

Na 2:0 podwyższył Mariusz Frydryk w 30. minucie, a już po kolejnych siedmiu minutach za sprawą Artura Potaczka na świetlnym zegarze w Rogowie widniał wynik 3:0 dla podopiecznych Marcowa i Szyguły. Po przerwie do roboty wzięli się piłkarze Przyszłości, a w szczególności jeden – Dariusz Halszka. Najpierw napastnik Rogowa pokonał Michała Bedryja w 47. minucie, następnie w 57., a na 3:3, ustalając swój klasyczny hat-trick podwyższył w 73. minucie, strzelając gola piękną przewrotką.

 

Kiedy zgromadzeni na stadionie kibice myśleli o remisowym końcu spotkania, do akcji wkroczył wprowadzony na boisko pięć minut wcześniej Arkadiusz Klimaszka, który już w doliczonym czasie gry dał zwycięstwo unitom 4:3. Cichym bohaterem zwycięstwa Unii jest również Michał Bedryj, który w piątej minucie doliczonego czasu gry instynktownie obronił strzał zawodnika Przyszłości Rogów.

 

W pierwotnym terminie spotkanie miało być rozegrane 11 kwietnia, ale się nie odbyło z powodu ogłoszenia żałoby narodowej po katastrofie rządowego samolotu pod Smoleńkiem.

 

 

Bramki: Halszka 47., 57., 73. – Szałkowski 6., Frydryk 30., Potaczek 37., Klimaszka 90+1.

 

Żółte kartki: Grzegorz Styczeń, Dominik Kiepas, Dawid Sander (wszyscy Przyszłość), Kamil Szałkowski, Patryk Podstawka, Edward Kowalczyk (wszyscy Unia)

 

Sędziowali: Smoła, Trzeja, Kalarus (Bytom)

 

KS Przyszłość Rogów: Rafał Niedziela - Dawid Sander, Wojciech Pucka, Roland Kachel, Grzegorz Styczeń, Krzysztof Błędowski (46. Paweł Chojak), Szymon Cichecki (88. Wojciech Swoboda), Daniel Romanowicz (55. Paweł Wieczorek), Jacek Bażan (46. Paweł Matuszek), Dominik Kiepas, Dariusz Halszka.

 

KP Unia Racibórz: Michał Bedryj, Mirosław Pniewski, Wojciech Podolak, Edward Kowalczyk, Jacek Selera, Tomasz Wardęga (78. Jarosław Rachwalski), Patryk Podstawka, Łukasz Zejdler, Artur Potaczek, Kamil Szałkowski (85. Arkadiusz Klimaszka), Mariusz Frydryk.

 

Tomasz Sosna (trener Przyszłość Rogów): Ci co oglądali ostatnią kolejkę Ekstraklasy, byli świadkami rzeczy niemożliwych w polskiej piłce na najwyższym poziomie, a dzisiaj byliśmy świadkiem tego samego w czwartej lidze. Nie da się wygrać meczu, grając tylko jedną połowę. Jak meczu nie można wygrać to trzeba było go zremisować i my ten remis mieliśmy. Chcieliśmy wygrać mecz, ale nie udało się. Szczęście się uśmiechnęło do drużyny z Raciborza. Ta porażka boli, ale taki jest futbol.

 

Andrzej Marców (trener Unii Racibórz): Pierwsza połowa w naszym wykonaniu to mecz – marzenie. Oddaliśmy cztery strzały na bramkę, mieliśmy przewagę od obrony po atak. Wygrywaliśmy 3:0, po zmianie stron nagle Rogów przejął inicjatywę, strzelił bramkę w drugiej minucie, powodując nerwowość w naszych szykach obronnych, co spowodowało później doprowadzenie do stanu 3:3. Przy odrobinie nieszczęścia mogliśmy ten mecz przegrać, bo Rogów cały czas przeważał. Szczęście w ostatnich minutach było z nami i Klimaszka zdobywając pierwszą bramkę w IV lidze ustalił wynik zwycięski dla nas.

 

Rec