Trawiński musi poprawić ulicę Opawską, bo robią się dziury
Miała przetrwać 30 lat, a już po trzech miesiącach od puszczenia ruchu wymaga naprawy. Nowa droga przegrała z zimą.
Do redakcji zadzwonił mieszkaniec ulicy Katowickiej. – Mnie i sąsiadów denerwuje, że marnuje się pieniędze podatników. Proszę spojrzeć na ulicę Opawską. Nowa droga, a już wymaga naprawy. I to w paru miejscach. Tak nie może być! – grzmiał do słuchawki starszy człowiek.
W magistracie wiedzą o dziurach, ale panuje spokój. – Jak tylko pozwoli pogoda ulica zostanie naprawiona na koszt wykonawcy robót. Mamy trzyletnią gwarancję na Opawską – wyjaśnia wiceprezydent Wojciech Krzyżek. Dodaje, że przewidziano scenariusz, w którym po zimie będzie trzeba naprawić drogę. – Zależało nam by otworzyć ją przed świętami i odblokować korki w tym rejonie – tłumaczy. Asfalt, który ułożono pod koniec zeszłego roku na odcinku gdzie pojawiły się dziury będzie sfrezowany i ułożony na nowo. – Swoje zrobiła mroźna i śnieżna zima, wyjątkowa w ostatnich latach. Gdyby była taka jak choćby przed rokiem, usterki by nie wystąpiły – uważa zastępca prezydenta Raciborza. Remont Opawskiej ma być szybki i nieuciążliwy.
(ma.w)