Musimy zdążyć nim w ławkach zasiądą sześciolatki
Mimo zimowej aury trwają prace przy budowie hali sportowej w Rudach. Niebawem obiekt przyjmie stan surowy zamknięty.
Ta budowla to obecnie jedna z największych inwestycji w gminie Kuźnia Raciborska. Oprócz sali gimnastycznej mają się tu znaleźć stołówka i świetlica. Obiekt ma służyć nie tylko szkole w Rudach, ale też mieszkańcom Rud, Rudy Kozielskiej i Jankowic.
W zeszłym roku na to zadanie udało się pozyskać 2 mln zł, 600 tys. zł gmina dołożyła ze swoich pieniędzy. – Obecnie trwają prace nad doprowadzeniem obiektu do stanu surowego zamkniętego. To kontynuacja zeszłorocznej umowy, procedura przetargowa się przeciągnęła, dlatego prace te powinny się zakończyć pod koniec stycznia – mówi Wojciech Błajda, kierownik referatu inwestycji Urzędu Miejskiego.
W tym roku ponadto planowane jest wstawienie okien, wykonanie ścianek działowych i tynków wewnętrznych, części instalacji elektrycznej, c.o. i gazowej oraz kotłowni. – Wszystko zależy od tego ile będziemy mieć pieniędzy. Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie do Wojewódzkiego Programu Rozwoju Bazy Sportowej. Wnioskujemy o 1 mln 700 tys. zł. W kwietniu powinno być wiadomo ile dostaniemy – mówi Błajda. W budżecie gminy zarezerwowano na ten rok pół mln zł na halę w Rudach. Inwestycja ma być zakończona w 2011 r.
Z niecierpliwością czeka na ten moment dyrekcja szkoły w Rudach. – Nam ten obiekt potrzebny jest z trzech powodów – mówi Adrian Plura, dyrektor ZSO w Rudach. – Nie mamy stołówki i świetlicy. Dzieci muszą więc przechodzić przez ruchliwą drogę na drugą stronę ulicy do budynku nadleśnictwa. To wszystko trwa, muszą się ubrać, bezpiecznie przejść – a to wszystko w ramach przerwy. W 2012 r. do szkoły mają pójść 6-latki i do tego czasu już koniecznie musimy im zapewnić odpowiednie warunki. Podobnie jest ze świetlicą, u nas to jest zwykła klasa – dodaje. Problem jest również z salą gimnastyczną, bo obecna jest za mała dla 18 oddziałów klasowych, z których każdy ma po 4 godziny wf-u tygodniowo. W salce odbywa się ponadto gimnastyka korekcyjna, ćwiczy zespół taneczny, odbywają się egzaminy gimnazjalne. Dlatego zajęcia wf-u czasem z konieczności trzeba organizować na podwórku, a nie zawsze pozwala na to pogoda. – Mamy u siebie podstawówkę i gimnazjum. Musimy myśleć o rozwoju, bo dzieci jest coraz więcej. W tej chwili jesteśmy największą szkołą w gminie, mamy 376 uczniów – tłumaczy dyrektor Plura.
Warto dodać, że obiekt w Rudach ma służyć nie tylko szkole, ale też szeroko rozumianym celom społecznym. Swoje miejsce znajdą tu m. in. LKS-y oraz KGW.
(e.Ż)