Kurczy się gminna kasa
Budżet gminy Kuźnia Raciborska okazał się szczuplejszy niż szacowano
– Szczęśliwi ci, którzy inwestycje zakończyli w pierwszym półroczu. Pozostałe stoją pod znakiem zapytania – stwierdził radny Piotr Andrzej Klichta, prosząc burmistrz, żeby przedstawiła radzie sytuację.
– Zaistniały bardzo niepokojące fakty, jeśli chodzi o wpływy do budżetu gminy – przyznała burmistrz Rita Serafin. – Pierwsza pozycja, która będzie niewykonana, to wpływ z podatku od nieruchomości od podmiotów prawnych. To nie jest stracony pieniądz, ale odroczenie podatnikowi podatku w wysokości 280 tys. zł – wyjaśniała burmistrz podczas ostatniej sesji.
Kolejne pozycje, w których wystąpią zmniejszone wpływy niż szacowano, to udział w podatku od osób fizycznych. Planowano, na podstawie roku 2008, 4 mln 112 tys. zł. W sprawozdaniu półrocznym powinno być około 2 mln wykonania, natomiast wynosi ono 1 mln 600 tys. – Na razie mamy 400 tys. straty. Jak będzie się to kształtowało w drugim półroczu, trudno powiedzieć. Nawet gdyby coś „drgnęło”, to obawiam się, że nie tak, żeby w pełnym zakresie wykonać drugie półrocze. Próbowałyśmy z panią skarbnik zrobić takie optymistyczne szacunki, symulacje. Jeżeli w tym półroczu sytuacja się poprawi i stracimy „tylko” 200 tys. zł, to i tak szacujemy ubytku w tegorocznym budżecie 600 tys. zł – ciągnęła burmistrz.
Kolejna pozycja to podatek od spadków i darowizn. Plan był na poziomie 273 tys. zł. Wykonanie wynosi... 52 tys. za półrocze. Wynika to m.in. z tego, że zmieniły się przepisy dotyczące darowizn. Inna pozycja to czynności cywilno-prawne. Plan był 215, wykonanie, łącznie z lipcem, wynosi ponad 90 tys. zł.
Jeśli nic się nie zmieni i wpływy z podatku będą do końca roku będą oscylować na podobnym poziomie, to w budżecie gminy może być o około 1 mln 80 tys. zł mniej niż planowano. – To wszystko działania na niewiadomych, wróżenie. Oby się poprawiło, ale taka tendencja może się utrzymać. Dlatego musimy się dokładnie przyglądać każdemu wydatkowi – podkreśliła Rita Serafin. Burmistrz dodała, że na ten rok przewidziane są dwie duże sprzedaże, które pomogą zrekompensować te straty. Chodzi o nieruchomości gminne przy ul. Kozielskiej i Jagodowej.
(e.Ż)