Dziecko z bombą
Policja zatrzymała kolejnych nastolatków, którzy bawiąc się telefonem, popełnili przestępstwo. To nie jedyna sprawa z komórką w tle. Okazało się, że kilka tygodni temu z informacją o bombie do kina Bałtyk zadzwonił 10-letni chłopiec.
24 lutego do Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu zgłosiła się mieszkanka naszego miasta, informując, że otrzymała od anonimowego nadawcy sms, z groźbą skierowaną wobec jej 14-letniej córki. W zamian za odstąpienie od pozbawienia jej życia żądano 10000 zł.
Już następnego dnia policjanci zatrzymali dwóch sprawców tego przestępstwa. Okazali się nimi 15- i 17-letni mieszkańcy Raciborza. – Jak się okazało, chłopcy przeczytali kilka tygodni temu w raciborskiej prasie o mężczyźnie, który groził w sms-ach swojej znajomej – mówi Mirosław Wolszczak z raciborskiej policji. – Wówczas również chodziło o pieniądze. Mężczyzna groził, że zabije dziecko znajomej. Przydzieliliśmy kobiecie ochronę a nadawcę zatrzymaliśmy po kilku godzinach. Chłopcy nie wierzyli, że to tak sprawnie działa i chcieli sami spróbować – dodaje.
Policja przestrzega przed przesyłaniem informacji mogących wzbudzać w innych osobach realne zagrożenie. – Każde zgłoszenie się do nas osoby pokrzywdzonej traktujemy bardzo poważnie i wykonujemy czynności w celu ustalenia i zatrzymania sprawcy takiego przestępstwa. Przestrzegamy również przed nieprzemyślanymi żartami, które dla autorów takich sms-ów mogą zakończyć się poważnym zatrzymaniem oraz realnym umieszczeniem w areszcie śledczym – przestrzega policjant.
Raciborska policja może się pochwalić również ustaleniem sprawcy fałszywego alarmu bombowego w kinie Bałtyk. Okazało się, że o bombie poinformował... dziesięcioletni chłopiec. Policja jest również bliska wykrycia sprawcy alarmu bombowego w raciborskim sądzie. – Policjanci obecnie dysponują możliwościami pozwalającymi na bardzo sprawne i szybkie ustalenie anonimowego nadawcy wiadomości tekstowej lub rozmowy telefonicznej zawierającej znamiona przestępstwa – mówi Mirosław Wolszczak.
(acz)