Życie poświęcił młodzieży...
Paweł Pietrzyk urodził się 1 listopada 1951 r. w Działoszycach, (woj. świętokrzyskie). Do Raciborza przyjechał 35 lat temu. W 1972 r. podjął naukę w Studium Nauczycielskim. Dwa lata później rozpoczął pracę zawodową w II Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza, początkowo jako nauczyciel wychowania fizycznego i wychowawca w szkolnym internacie, a następnie po uzyskaniu dyplomu Akademii Pedagogicznej w Krakowie – jako nauczyciel przysposobienia obronnego. Przed rokiem podjął decyzję o przejściu na emeryturę, zmagał się z ciężką i nieuleczalną chorobą.
Całe swoje zawodowe życie poświęcił edukacji i wychowaniu młodzieży, bo to było jego życiową pasją. Przez blisko 18 lat pracę nauczyciela i wychowawcy łączył z funkcją zastępcy dyrektora II LO. Zawsze był na pierwszej linii walki o dobre imię szkoły, jak żołnierz na posterunku, w pełni dyspozycyjny, gotów na każde wezwanie. Dzielił ze mną radości i troski, sukcesy, a także niekiedy i wychowawcze porażki. Uczniowie Go lubili, szanowali i doceniali, ponieważ potrafił do nich dotrzeć, okazać im serce, a jednocześnie być stanowczym, konsekwentnym i wymagającym. Zawsze bezpośredni, taktowny i opanowany ze swoim nieodłącznym uśmiechem, dowcipem i żartem, którym łagodził każde spięcie. Wpajał uczniom szacunek dla patriotycznych powinności obywatela wobec Ojczyzny, co skłoniło wielu do udziału w zawodach i konkursach o tematyce obronnej i sanitarnej, a także do podejmowania kształcenia na uczelniach wojskowych. Dla każdego miał czas, drzwi do Jego gabinetu były zawsze otwarte.
Za swoją pracę był wielokrotnie nagradzany i wyróżniany przez władze miejskie i powiatowe: brązową i złotą odznaką „Zasłużony Działacz Ligi Obrony Kraju”, Brązowym Medalem „Za Zasługi dla Ligi Obrony Kraju” i Srebrnym Krzyżem Zasługi.
Wspieraliśmy go w batalii, którą toczył o ratunek dla wnuka. Cieszyliśmy się razem z nim z udanego zabiegu i sukcesu medycyny, która w Jego przypadku okazała się niestety bezsilna i bezradna. Będziemy Go wspominać jako dobrego kolegę, z którym dane nam było spędzić wiele cudownych chwil.
Pawle, drogi kolego i przyjacielu, niech Ziemia Raciborska, której służyłeś i oddałeś całe swoje zawodowe życie, przyjmie cię na wieczny spoczynek.
(oprac. JaGA)