I co dalej?
Nadal nie wiadomo, w jaki sposób miasto zagospodaruje budynek przy ul. Mickiewicza, gdzie dziś znajduje się oddział PKO i mieszkania.
Prezydent chciałby go sprzedać w całości. Tymczasem chęć wykupu lokali na czwartej kondygnacji zgłaszają ich najemcy, zakwaterowani tu w poprzedniej kadencji. PKO BP chce się uwłaszczyć na wykorzystywanej powierzchni, ale zamiast drugiego piętra wolałoby pierwsze opuszczone przez BGŻ. Rozmowy trwają, ale przeciągają się w czasie. Tymczasem nieruchomość szpeci. Niewykluczone, że pozostała tu powierzchnia zostanie przeznaczona na mieszkania do sprzedaży.
(w)