Mundurowi w Nędzy
Starania o to trwały już od dłuższego czasu. Powstanie posterunku było również jednym z postulatów w planie wyborczym obecnej wójt Anny Iskały. – Mamy w gminie przede wszystkim plagę kradzieży węgla. Posterunek policji naprawdę jest u nas potrzebny – tłumaczy pani wójt.
Policjanci będą mieć swoją siedzibę w dawnym budynku gimnazjum. Gmina poczyniła już pewne przygotowania wyposażenia, w oknach budynku pojawiły się kraty. – Obiekt jest w bardzo dobrym stanie, jeszcze niedawno uczyły się tam dzieci. Przeróbka jest zbędna, więc adaptacja siedziby odbędzie się po minimalnych kosztach. Na razie będzie to filia posterunku w Kuźni Raciborskiej, ale zależy nam na tym, żeby w przyszłości był czynny 24 godziny na dobę – zapewnia Anna Iskała. Posterunek policji zacznie funkcjonować w Nędzy najprawdopodobniej na początku listopada. – Będzie to na pewno oznaczało dużo większe bezpieczeństwo dla mieszkańców, a także lepszy dostęp do policji, możliwość zgłaszania problemów dotyczących lokalnej społeczności – mówi pani wójt.
Utworzenie posterunku w Nędzy będzie oznaczało zmniejszenie liczby etatów policjantów w Kuźni. Władze tej gminy z kolei obawiają się, że pogorszy się stan ich bezpieczeństwa. Burmistrz Rita Serafin podczas ostatniej sesji nie kryła swego rozczarowania, że Kuźnia dowiaduje się o tych planach w ostatniej chwili. – Były sygnały od pani wójt Nędzy, natomiast ze strony komendy zero informacji. Tak się nie robi, to jest nieeleganckie – stwierdziła Rita Serafin. Obawy o bezpieczeństwo wyrażali także radni. – Wiemy, co się teraz będzie działo w Kuźni – rozlegały się głosy.
(e.Ż)