Przyszłość jest w kajaku
Raciborska uczelnia chce zapoznawać swoich studentów ze sportami ekstremalnymi i nietypowymi.
Instruktorzy kajakarstwa, członkowie klubu z Ostrawy i przedstawiciele firmy handlującej sprzętem do uprawiania tego sportu pojawili się w PWSZ na zaproszenie raciborskich pasjonatów tej dyscypliny. – U was są świetne warunki do rozwoju kajakarstwa. Odra ma tu istne górskie odcinki. Najlepszy jest przy miejscowej śluzie – podkreśla Adam Dudziński, instruktor wrocławskiej AWF, który z Marcinem Białobłockim poprowadził show na uczelnianej pływalni.
Gość z Wrocławia to utytułowany kajakarz. Aktualnie reprezentuje klub AZS AWF.Mimo ukończonych dopiero 25 lat zdążył już zostać wicemistrzem Europy i czwartym zawodnikiem na świecie w kajakarstwie górskim, w slalomie kajakowym. Raz zwyciężył w zawodach Pucharu Świata. – Z kolegami z Raciborza urządzamy wspólnie spływy, np. Nysą Kłodzką – informuje A. Dudziński. Dodaje, że chciałby, aby miejscowa uczelnia zaczęła u siebie szkolić kajakarzy.
– To dla nas kolejna ciekawa forma aktywności, którą chcemy zainteresować naszych studentów. Nie będziemy z niej robić specjalizacji. Przynajmniej dopóki nie stanie się dyscypliną o szerszym niż teraz zasięgu – uważa dyrektor Instytutu Kultury Fizycznej Michał Szepelawy. Chce, by promocja kajakarstwa zaczęła cykl prezentacji sportów mniej powszechnych. Kolejnym ma być kolarstwo górskie, w lasach Obory.
– To już 6 raz jak w Raciborzu trenujemy z kolegami z Wrocławia. Znamy się już z 10 lat – przyznaje P. Żółciński. Zachęca do kontaktu z raciborskimi kajakarzami (tel. 0505 712 732).
Paweł Żółciński – organizator
Skończmy z tą hydrofobią w mieście. We Wrocławiu już dawno zapomniano o powodzi i ludzie lgną do wody. Pora na odpowiednią promocję sportów wodnych.
ma.w