Lekcja poezji i miłości
Zamiast Miłosza czy Gałczyńskiego uczniowie recytowali wiersze lokalnej poetki. Organizatorzy zapowiadają, że to nie ostatnia taka impreza.
Wieczór poetycki, który odbył się 2 marca w szkolnej bibliotece, miał charakter konkursu. – Pomysł zrodził się przed walentynkami. Romantyczne życzenia, pozdrowienia zainspirowały nas, żeby stworzyć wieczór poezji miłosnej – mówi Małgorzata Tykierka, polonistka. – Mamy lokalną poetkę, która jest mamą naszego ucznia. Chcieliśmy pokazać dzieciom jej poważną, a jednocześnie ciepłą i wzruszającą poezję – dodaje. Wspólnie z Barbarą Radziszewską wybrały 12 odpowiednich dla dzieci utworów i ogłosiły konkurs. Zadbały również o wystrój biblioteki, która na tę okazję stała się artystyczną kawiarenką.
W konkursie wzięło udział 10 uczestników, ponadto 5 osób śpiewało piosenki o tematyce miłosnej. Wszyscy wykonawcy otrzymali nagrody książkowe, najwyżej jednak jury oceniło deklamacje Dominiki Kostki i Hanny Koczwary. Drugie miejsce ex aequo zajęli Kasia Czogała i Jakub Tul, a trzecie przyznano Wojciechowi Zawadzie.
Uczniowie mieli mnóstwo pytań do poetki. Chcieli wiedzieć m.in. jak długo pisze się wiersz, kiedy będzie wydany jej następny tomik i który wiersz pani Barbara zadedykowała synowi. – Było to dla mnie miłe zaskoczenie. Zostałam zaproszona jako przewodnicząca jury. Dzieci bardzo ładnie recytowały, w 90 % usłyszałam to co chciałam usłyszeć. Słuchając swoich utworów, byłam tak wzruszona, że aż ciarki przechodziły mi po plecach – mówi Barbara Gromotka. – To była dla nas wszystkich taka żywa lekcja poezji i miłości – zapewnia Małgorzata Tykierka.
(e.Ż)