Dlaczego właśnie koń?
Dla wielu miłośników jazdy konnej przyjaźń z końmi zaczyna się w dzieciństwie. Tak było w przypadku piętnastoletniej Ewy Stabli z Wodzisławia.
Konia dosiadła w wieku 7 lat.
– To moja pasja, bez której nie wyobrażam sobie życia. Kiedy jestem w stajni zapominam o wszystkich pozostałych sprawach. Opieka nad końmi to dla mnie relaks – mówi Ewa.
Nieco dłużej, bo już dziesięć lat, trwa przygoda z jeździectwem Marty Woźnica, kierownika i instruktor Ośrodka Jazdy Konnej w Kokoszycach. Pierwszy kontakt z tymi zwierzętami miała ona w wieku 13 lat. Niedługo potem walczyła o konia przeznaczonego na rzeź. Pomogli jej w tym rodzice, którzy w ostatniej chwili go kupili. Właśnie na nim Marta zdobywała nagrody na regionalnych imprezach jeździeckich.
Na rzeź miał trafić także drugi koń, który dzisiaj jest już jej własnością. Trzeci jest najmłodszym jej nabytkiem. Kupiła go blisko dwa lata temu.
Hodowla koni to nie tylko trudne, ale przede wszystkim czasochłonne zajęcie.
– Co dziennie trzeba im poświęcić około 3 godzin – mówi Marta Woźnica. – Każdy powinien zdawać sobie sprawę, że posiadanie konia zobowiązuje do wielu wyrzeczeń. Należy dbać o jego zdrowie i wygląd. Niestety, ma tutaj również znaczenie zasobność portfela. Utrzymanie zwierzęcia w odpowiedniej formie kosztuje. Na odpowiednią żywność, osprzęt, lekarstwa czy opłacenie kowala, miesięcznie wydaje się średnio 250 zł.
Jak mówią obie miłośniczki koni zwierzęta te potrafią bardzo szybko się odwdzięczyć.
– Są posłuszne i okazują przywiązanie. Na zawodach starają się jak tylko mogą, a gdy wchodzimy do stajni to nas rozpoznają i rżą. To wspaniałe zwierzęta – mówi Ewa Stabla.
Najczęstsze choroby koni
Grypa
– objawia się podobnie jak u człowieka – kaszel, katar, temperatura. Zalecane są szczepienia dwa razy w roku.
Ochwat
– to zapalenie tworzywa kopytnego. U chorego konia opuszki kopytne są gorące. Choroba pozostawia nieodwracalne zmiany w kopycie. Przyczyn może być wiele: pojenie zaparzonego konia, karmienie dużymi ilościami paszy bogatej w białko, długotrwała praca na twardym podłożu.
Mięśniochwat
– pojawia się najczęściej u koni, które pracowały po kilkudniowej przerwie i obfitym żywieniu. Chory koń ma sztywny chód, stwardniałe mięśnie krzyża i zadu, silnie się poci.
Kolka
– spowodowana najczęściej podawaniem obfitych dawek paszy (łatwo fermentującej) koniowi wygłodniałemu po wyczerpującej pracy. Powodem choroby może być także pozostawienie spoconego konia w przeciągu.
Gnicie strzałki
– może się pojawić, gdy koń ma mało ruchu i stoi na mokrej i brudnej ściółce. Do choroby może również doprowadzić niestaranne czyszczenie kopyt. To powoduje rozwijanie się bakterii w rowkach strzałkowych.
Zarobaczenie
– pojawia się gdy koń zjada pokarm (najczęściej siano) rzucony na ziemię. Pasożyty w ten sposób przedostają się do organizmu konia. Chudnie, sierść staje się matowa, nastroszona. U niektórych koni powoduje to w przyszłości częste kolki.
Ile kosztuje jazda
Stawki obowiązujące w Ośrodku Jazdy Konnej w Kokoszycach.
Karnet 180 zł (10 jazd po 45 zł lub 5 jazd w terenie), za 45 minut jazdy zapłacić należy 25 zł, natomiast za 30 minut 20 zł, godzinna jazda w terenie kosztuje 40 zł, osoby początkujące mogą wykupi jazdę na lonży – 10 minut za 8 zł.
(raj)