Kto ma pomysł na taras?
Miasto już wielokrotnie szukało chętnych na wydzierżawienie przedwojennej nieruchomości, w której jeszcze kilkanaście lat temu mieściły się szalety. Mowa była o uruchomieniu tu małej gastronomii z tarasem widokowym na staw. Znalazł się nawet przedsiębiorca, ale ostatecznie nie podpisał umowy dzierżawy. – Wiosną staw gondolowy będzie gruntownie odnowiony. Mamy nadzieję, że obiekt kogoś zainteresuje – mówi prezydent Mirosław Lenk. Magistrat zapowiada, że jeśli żaden chętny się nie znajdzie, wówczas szalety zostaną odnowione. – Zrobimy tu taras z betonowymi barierkami i pomalujemy ściany. Stare szalety nie mogą dalej straszyć przechodniów, a tak jest niestety dzisiaj – dodaje Lenk. Prace mają kosztować około 20 tys. zł. Taka kwota pozwoli je przeprowadzić szybko, bez konieczności ogłaszania przetargu.
Czekamy na kogoś, kto będzie miał ciekawy pomysł na zagospodarowanie starych szaletów. Na pewno pomożemy, bo chcemy, by obiekt zdobił, a nie szpecił okolicę.
(w)