Kłopotów co niemiara
Mirosław Banak - Dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu w Mszanie 22 listopada 2005 r. został skazany przez sąd za jazdę pod wpływem alkoholu. Kara to 800 zł grzywny i ośmiomiesięczny zakaz prowadzenia pojazdu.
Drugi wyrok na dyrektora zapadł 23 października 2006 r. Tym razem za nieprzestrzeganie postanowień sądu. Wsiadł on „za kółko” mimo odebrania mu prawa jazdy. Został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Dodatkowo musiał zapłacić 1,5 tys. zł. Wójt Jerzy Grzegoszczyk o wszystkim był informowany na bieżąco, mimo tego dyrektora z pracy nie zwolnił. Gdy o perypetiach Mirosława Banaka napisaliśmy w listopadzie ubiegłego roku, na ręce wójta złożył on wypowiedzenie. Z pracy ma odejść 1 marca. Czy teraz, po śmierci 55-latka, ponownie stanie przed sądem?