Plac do poprawki
– Jak już coś robić, to porządnie – uważa Zdzisław Chudiak z Raciborza, zdenerwowany efektem prac firmy, która wybrukowała plac niedaleko jego domu.
Pan Zdzisław mieszka przy ul. Nowary w Raciborzu. Jakiś czas temu Przedsiębiorstwo usługowe Borbud prowadziła prace ziemne na placu, stanowiącym zakończenie ulicy. Gdy było już po wszystkim, w miejsce betonowych płyt położona została kosta. Plac wygląda ładnie, tyle, że po każdych opadach deszczu na środku zbiera się woda, choć po bokach zamontowano dwie kratki kanalizacji deszczowej. – Może to oczko wodne miało być a nie plac? – żartuje pan Zdzisław. – Nie dość, że to koniec ulicy, gdzie nawet pług w zimie nie dojeżdża, to jeszcze taką fuszerkę odstawili – denerwuje się już zupełnie na poważnie. Być może jego złość byłaby mniejsza, gdyby firma już raz nie poprawiała usterek. Następnego dnia po przeróbkach efekt był taki sam. Woda w dalszym ciągu nie spływa do kratek lecz stoi na środku placu.
– Jak tylko pozwoli na to pogoda, zaraz rozpoczniemy prace i naprawimy usterki – zapewnia Ryszard Bortel, prezes firmy Borbud. Przyznaje, że zna problem, który pojawił się na ul. Nowary. Zapewnia, że jeżeli będzie trzeba, prace poprawkowe prowadzone będą do skutku. W ramach gwarancji.
(Adk)