Był obowiązek czy nie?
Wójt Anna Iskała oświadczenia o działalności gospodarczej męża nie złożyła, bo – jak powiedziała w rozmowie z nami – nie miała takiego obowiązku. Tymczasem okazuje się, że od 2001 r. wpisany jest on jako przedsiębiorca w gminnej ewidencji. Jest wspólnikiem spółki weterynaryjnej w Raciborzu, która działa na terenie całego powiatu. Od wielu lat korzystają z jego usług rolnicy i hodowcy psów z gminy Nędza. W poprzedniej kadencji był miejscowym radnym. Oświadczenie majątkowe złożył jedynie za 2004 r. Potem już nie składał. Karnie nie wypłacano mu za to diet.
Przepis mówi, że wójt musi złożyć oświadczenie o działalności gospodarczej małżonka 30 dni od daty wyboru, ale tylko wtedy, jeśli jest prowadzona na terenie tej gminy. Jeśli tego nie zrobi lub spóźni się z oświadczeniem (tak jest w Krzyżanowicach, gdzie dojdzie najprawdopodobniej do wyborów), wówczas mandat z mocy prawa wygasa i muszą się odbyć nowe wybory. Sprawę Nędzy bada Śląski Urząd Wojewódzki. Krzysztof Nowak, zastępca dyrektora Wydziału Nadzoru Prawnego i Właścicielskiego, powiedział nam, że wojewoda sformułuje swoje stanowisko po zapoznaniu się z wyjaśnieniami wójt. Anna Iskała z kolei nadal uważa, że nie miała obowiązku składać oświadczenia. Przyznała, że składała już wyjaśnienia urzędnikom wojewody, ale póki nie zapadną decyzje, nie chce się wypowiadać w tej sprawie.
(waw)