Awans Marcina
To już tradycja, że gminny finał szkolnych rozgrywek w tej dyscyplinie odbywa się w rzuchowskiej świetlicy Gminnego Ośrodka Kultury z Kornowaca. – W tej edycji udało nam się skrócić czas trwania imprezy. Pozyskaliśmy kolejny stół i zawody toczyły się szybciej – wyjaśnia Małgorzata Drzeniek, opiekun świetlicy.
Rywalizują trzy szkoły – gospodarze, Pogrzebień i Kobyla. W tej ostatniej placówce dzieci więcej mogą pograć w ping-ponga w domu i przykościelnej salce aniżeli w szkole. – W dosyć wąskim korytarzu trudno nam nawet rozłożyć stół do gry – wyjaśnia Helena Kocjan. Lepiej pod tym względem mają pozostałe szkoły z gminy – w Pogrzebieniu jest dosyć duża jak na wiejskie warunki sala gimnastyczna, a w Rzuchowie wspomniana świetlica. – Dzieci z ro-dzicami przychodzą tu zimą pograć, Krzysiu Grycman z tatą są naszymi stałymi bywalcami – oznajmia M. Drzeniek.
Zawody wygrała, tak jak przed rokiem, szkoła z Pogrzebienia, ze stosunkiem punktów 73:27 i w składzie: Paweł Czekała, Damian Grela, Radek Złatorz i Marcin Komorek (opiekunem była Maria Kubiczek).
Drugie miejsce zajął. Rzuchów (41:55), który reprezentowali: Daniel Grycman, Dawid Cieślik, Rafał Radwan i Mariusz Czogała (op. Anna Adamczyk). Ostatni byli tenisiści z Kobyli (33:65): Tomasz Kijak, Grzegorz Kapłon, Rafał Kałus i Kamil Kubala.
Marcin Komorek
Trochę grywam w domu z moją starszą siostrą Kasią. Głównie ćwiczę jednak w szkole. Od tenisa wolę bardziej piłkę nożną.
Organizatorki gminnych rozgrywek szkolnych w Rzuchowie sporządziły też klasyfikację indywidualną imprezy. Na pierwszym miejscu sklasyfikowano Marcina Komorka z Pogrzebienia, który 10 razy wygrał „do zera”. Na drugiej pozycji uplasował się Radosław Złatorz, też z Pogrzebienia, który na 11 pojedynków przegrał tylko z Komorkiem. Trzeci w turnieju był Dawid Cieślik z Rzuchowa – przegrał dwukrotnie. Kolejne miejsca w „10-tce” zajęli: P. Czekała, T. Kijok, D. Grela, G. Kapłon, R. Radwan, D. Grycman i K. Kubala.
ma.w