Przyjaźń z piłeczką
Przed paroma laty, gdy w Kornowacu nie było jeszcze hali sportowej, z której dumna jest teraz cała gmina, w niedużej sali gimnastycznej, na dwóch stołach odbył się skromny turniej ping-ponga. Przez kolejne edycje imprezy jej obsada się powiększała. Z debiutujących dwóch szkół przekształciła się w międzypowiatowe rozgrywki z udziałem uczniów z sześciu gimnazjów. Ten powoli już regionalny turniej zauważono w Śląskim Związku Tenisa Stołowego – niemal zawsze gości na nim przedstawiciel tej organizacji.
– Marzy mi się nawet 10 drużyn szkolnych, może za parę lat tak będzie – wybiega w przyszłość dyrektor kornowackiego gimnazjum Jan Bugdol. To on zainicjował imprezę, którą teraz prowadzą Krystyna Jenderko i Bogusława Zimmerman.
Zawody wygrały Lyski, przed Piecami i gospodarzami. – Byliśmy bardzo blisko od podium. Jednak bardziej od wyniku cieszy, że mogła się spotkać młodzież naszych szkół i nauczyciele wf – podkreśla K. Jenderko.
Indywidulanie zwyciężył Paweł Makoś z Lysek, a najlepszy z miejscowych okazał się Marcin Miliczek, sklasyfikowany na miejscach 9-12. Oprócz niego gminę reprezentowali: K. Piskorz, T. Drzeniek i A. Czekała.
Pierwsze takie zawody tenisowe rozegrano w listopadzie, ale kolejne edycje przeniesiono na początek roku, by wypełnić lukę w szkolnym kalendarzu, jaka powstaje tuż przed feriami. – To nasza główna sportowa impreza w roku – podkreśla K. Jenderko, koordynująca sport szkolny w gminie. Hala w Kornowacu służy też na rozgrywanie finałów powiatowych i rejonowych w siatkówce, futsalu i piłce ręcznej.
ma.w