Susza przeszkadza
Unici dużo strzelili, ale i sporo stracili.
Po dłuższej przerwie dwukrotnie pokonał bramkarza Paweł Kopczyński.
Ten ofensywnie grający piłkarz „Unii” ostatnimi czasy więcej rozgrywał niż strzelał. W meczu z „Płomieniem” Ochojec (22 października, u siebie) zdobył dwie ładne bramki (na 1:0 i 2:0). Sytuacje były dobre, strzelałem z pierwszej piłki. Dawno już nie trafiłem do siatki dwa razy w meczu – mówi 29–letni P. Kopczyński.
Trzy asysty zaliczył w tym spotkaniu Mariusz Frydryk (24 l). To już jego siódmy sezon w seniorach „Unii”. Twierdzi, że przez lata „zmądrzał piłkarsko”. Powalczymy o powrót do wyższej klasy. Wchodzą do zespołu młodzi koledzy, robi się większa konkurencja – uważa napastnik, który w okręgówce strzelił dotąd 10 goli.
W meczu z beniaminkiem z Ochojca gospodarze prowadzili od 1 min. Przy bramce samobójczej na 3:0 zawodnikowi gości „pomógł” Dariusz Binek. Gola zdobył też kapitan Edward Kowalczyk. W końcówce dwa trafienia dorzucił Wojciech Podolak (już 17 bramek w rundzie) i „Unia” zwyciężyła 6:3. Jestem niezadowolony z gry obrońcow. Przegrywali pojedynki 7 na 2. Odwrotnie w ataku. Trzeba „pieścić” napastników – uśmiecha się trener unitów Adam Bedryj. Przeszkadzało nam dziś boisko. Świeżo wysypano piasek i było dużo nierówności. Czekamy na deszcz i walec – mówi trener. Na 8 spotkań klub z Raciborza wygrał pod jego wodzą 6, a 2 minimalnie przegrał. Nie ma nacisku na awans, ale gramy by zwyciężać, a nie się bronić – wyjaśnia A. Bedryj.
(ma.w)