Zacięty tie-break
Drugi mecz wyjazdowy w II lidze nie był do końca pomyślny dla raciborskiego KS AZS „Rafako”.
Zespół Witolda Galińskiego przegrał po wyrównanym meczu 2:3 (17:25, 25:20, 25:27, 25:11, 15:13). W pierwszym secie zagraliśmy bardzo dobrze w każdym elemencie. Do połowy drugiego seta spotkanie było wyrównane, ale po naszych błędach goście przejęli inicjatywę i wygrali. Trzeci set zaczęliśmy od prowadzenia 5:0 i zwyciężyliśmy po emocjonującym finiszu. W czwartej partii gospodarze odrzucili nas od siatki zagrywką i wykorzystywali błędy – relacjonuje trener Galiński. Tie-break trwał aż 25 minut i był bardzo zacięty. Syców okazał się lepszy o dwa oczka. Przynajmniej z punktu można być zadowolonym – kwituje trener.
Dwa następne mecze „Rafako” gra u siebie (w Hali OSiR), w czwartki o godz. 18.00. Najpierw spotka się z UKS Łódź, później z AZS Gliwice.
(ma.w)