Nigdy nie będziesz sama
Koledzy ze szkoły pomogli chorej dziewczynie uzbierać pieniądze na kosztowne leczenie.
4 października widzowie wypełnili całą salę Domu Kultury „Strzecha” w Raciborzu i wysłuchali ponadtrzygodzinnego koncertu, przygotowanego przez młodzież. Już na dwa dni przed wydarzeniem sprzedano wszystkie cegiełki, równocześnie bilety wstępu. Zaprezentowali się wykonawcy z Młodzieżowego Domu Kultury - całość opracowało małżeństwo Biskupów (Andrzej - scenariusz, Elżbieta - reżyseria). Nie zabrakło raciborskich gwiazd - Anny Wyszkoni i Marzeny Korzonek.
Kluczową częścią koncertu była licytacja obrazów, autorstwa lokalnych artystów (m.in. malarza Mariana Chmieleckiego ale i policjanta Mirosława Wolszczaka czy fotografika Jerzego Kunca). Dochód z niej, podobnie jak z całej imprezy, przeznaczono na pomoc, chorującej na stwardnienie rozsiane, uczennicy Zespołu Szkół Mechanicznych w Raciborzu - Joanny Ogierman. Najdroższe dzieła „poszły” za 600 zł (w ten sposób uzbierano 3800 zł). Rywalizowała o nie młodzież, nauczyciele, rodzice występujących artystów i lokalni politycy. Samorządowców było tym razem wyjątkowo mało (kupowali Henryk Siedlaczek i Piotr Ćwik), choć organizatorzy wysłali sporo zaproszeń, a o imprezie informowały media. Ostatni obraz wylicytowali wspólnie dyrektor „Mechanika” Sławomir Janowski i absolwent tej szkoły Tomasz Kusy, przekazując razem 1200 zł. Pejzaż z widokiem ulicy Długiej, autorstwa Barbary Kaszy zawiśnie w „Mechaniku”.
To drugi koncert charytatywny, w którym młodzi ludzie ofiarują swą pomoc. Przed niespełna dwoma laty uczniowie z II LO zbierali pieniądze dla Kubusia Pietrzyka, synka absolwenta liceum. Wtedy za m.in. te pieniądze pomyślnie zoperowano chłopca, który wyzdrowiał. Chorująca Asia była na całym koncercie z rodziną i na koniec podziękowała wszystkim, którzy jej pomogli.
(m)