997
Uratowali desperata
Raciborska Straż Miejska stanęła przed nie lada wyzwaniem. 30 sierpnia o godz. 8.55 zadzwonił na komendę mężczyzna, który oświadczył, że zdecydował się popełnić samobójstwo. Powiedział, że jest w głębokiej depresji i nie widzi sensu dalszego życia, głównie dlatego, że opuściła go żona, a on wskutek tego po 8,5-letniej abstynencji znów zaczął pić. Dyżurny strażnik, który odebrał telefon, starał się podtrzymać rozmowę z desperatem i wypytać go gdzie mieszka. W tym czasie patrol interwencyjny ruszył pod wskazany adres. Straż powiadomiła policję i Ośrodek Pomocy Społecznej - jednostki te również zaangażowały się w akcję. Zastali mężczyznę - 61-latka - pod wpływem alkoholu, kompletnie załamanego. Wpuścił do mieszkania przybyłych. Przewieźli go do szpitala, gdzie udzielono mu stosownej pomocy medycznej.
Złodziej w potrzasku
Sad Rejonowy tymczasowo aresztował mieszkańca Raciborza podejrzanego o to, że w okresie od 21 lipca do 20 sierpnia dokonał szeregu włamań i kradzieży. Przez odgięcie kraty i wybicie szyby w drzwiach włamał się do kościoła pw. NSPJ, skąd skradł ze skarbonek co najmniej 1500 zł, a w kościele pw. Św. Jakuba usiłował włamać się do umieszczonej w metalowej kracie skarbonki poprzez wyważenie drzwiczek. Z Domu Katecheycznego, po uprzednim wyważeniu drzwi wejściowych, skradł dwie gitary i wzmacniacz akustyczny. Jego łupem padły też: warta 600 zł kosiarka spalinowa z altany na terenie ogródków działkowych oraz gotówka w kwocie 3200 zł z księgarni, do której włamał się tą samą metodą dwukrotnie. Wpadł dopiero w gabinecie lekarskim, skąd usiłował skraść odtwarzacz MP3 oraz tabletki.
#nowastrona#
Wypadek śmiertelny
3 września ok. godz. 4.30 w Rydułtowach na ul. Traugutta zginał 30-letni mężczyzna. Był on pasażerem fiata 126p, którym kierował pijany mężczyzna (we krwi miał około 1,5 promila alkoholu). Wcześniej alkohol piły wszystkie cztery osoby znajdujące się w pojeździe. Samochód na łuku drogi zjechał na pobocze, a następnie do rowu i dachował. Mężczyźni, którzy przeżyli nie mają poważniejszych obrażeń. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wypadek w Rydułtowach to kolejny dowód na to, że pijanych kierowców powinno się karać z całą stanowczością. Alkohol zabił kolejną osobę.
Na gorącym uczynku
1 września kwadrans po godz. 20.00 patrol z komisariatu w Rydułtowach zatrzymał 16-latka, który pobił o trzy lata młodszego chłopca. Porządnie mu dołożył, a następnie zażądał pieniędzy. Nic z tego. Sprawcę zatrzymali funkcjonariusze.
Uwaga oszuści
29 sierpnia Sąd Rejonowy w Wodzisławiu aresztował tymczasowo oszusta, który podając się za hydraulika okradał mieszkańców powiatu wodzisławskiego. To osoba dobrze znana policji. Kilka dni później pojawili się kolejni złodzieje. Dwóch mężczyzn podających się za pracowników Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji weszło do mieszkania 70-letniej mieszkanki domu przy ulicy Szkolnej w Wodzisławiu. Zabrali jej kilkaset złotych. Policja przygotowuje portrety pamięciowe oszustów. Jeden miał około 60 lat, siwawe włosy zaczesywane na bok i widoczne ubytki w zębach, był średniego wzrostu i średniej budowy ciała. Drugi, około 26-letni, był szczupły, niezbyt wysoki i łysy. Kontakt z wodzisławską komendą: numer 0 32 453 72 00 lub alarmowe 997 i 112.
Bójka pod barem
3 września o godz. 3.30 policjanci z Radlina zatrzymali trzech mężczyzn, którzy przy barze „Kufelek” pobili 28-latka. Zabrali mu pieniądze i przedmioty osobiste.
Biją swoje żony
Sąd Rejonowy w Wodzisławiu tymczasowo aresztował dwóch mężczyzn, którzy znęcali się nad swoimi żonami. Robili to ze szczególnym okrucieństwem. Pierwszy z nich, 21-latek, pobił o rok młodszą żonę. Mieszkają w Pszowie. O drugim, 39-latku, wiadomo tylko, że mieszka na terenie powiatu wodzisławskiego.
Grozi wszystkim dookoła
Aresztowano także 27-latka z Wodzisławia podejrzanego o kierowanie gróźb karalnych wobec członków swojej rodziny. Podczas zatrzymania kierował podobne groźby pod adresem policjantów. Posiadał przy sobie także narkotyki.