Mocne rezerwy

Trudno zatrzymać w wakacje młodzież, która wyjeżdża do pracy za granicę. Zostało jej na szczęście tyle by odbyły się zawody.

 

Oto rezultaty rozgrywek w grupach: Krzyżanowice – Owsiszcze 1:0, Owsiszcze – Tworków 0:3, Tworków – Krzyżanowice 1:1 oraz Zabełków – Bolesław 0:1, Bolesław – Chałupki 2:0, Zabełków – Chałupki 1:0. Ekipę Bolesławia uzupełniali młodzi piłkarze z Bieńkowic.

 

Podobnie jak w imprezie dla seniorów, w finale zagrały drużyny Tworkowa i Bolesławia. Mecz był wyrównany do stanu 1:1 (prowadzenie objął Tworków). Później gole (dwa) strzelali już tylko tworkowianie.

 

Cieszę się, że chłopcy się zmobilizowali, pomimo rezerwowego składu. Nie mogłem skorzystać z ośmiu piłkarzy podstawowego składu, który wywalczył mistrzostwo Ligi Juniorów Podokręgu – skomentował wygraną trener Michał Brachmański. Wyjaśniła się jego sytuacja w tworkowskim LKS. W nowym sezonie będzie prowadził wyłącznie drużynę juniorów. W rolę trenera pierwszego zespołu wcieli się Krzysztof Polczyk (o nim więcej za tydzień). Brachmański wróci też na boisko – do „Górnika” Radlin. To miła niespodzianka – cieszył się z drugiego miejsca Bolesławia opiekun zespołu Henryk Malura.

 

Kwestię trzeciego miejsca rozstrzygnięto w karnych. Po regulaminowych 30 minutach było 1:1 pomiędzy gospodarzami a Zabełkowem. Krzyżanowice wygrały w jedenastkach 4:2. 

 

Najlepsi
LKS Tworków: Dawid Mańczyk, Dawid Buba, Marcin Wieder, Grzegorz Adamczyk, Patryk Matioszek (znokautowany przez kolegę z obrony, wrócił na turniej po interwencji lekarza; otrzymał brawa na koniec) Mateusz Mrozek, Przemysław Kowolik, Piotr Wieder, Adam Bartosz, Dariusz Buba, Krzysztof Kremzer, Michał Latoni i Michał Sala. Piotr Wieder został królem strzelców, pokonując w rzutach karnych dwóch rywali z identycznym dorobkiem – K. Kremzera i Patryka Płaczka (Bolesław).

 

(ma.w)