List do redakcji

Mianowicie proszę, o ile to możliwe, sprawdzić jakie uprawnienia do pilotowania takich transportów posiadają kierowcy właśnie samochodów pilotujących. Śmiem twierdzić obserwując wyczyny owych kierowców, że raczej powinni brać udział w rajdach polnych, z dala od ludzi i innych użytkowników dróg, niż zajmować się tak odpowiedzialną pracą jak pilotowanie ponadgabarytów. Jako kierowca, który często podróżuje po drogach naszego powiatu, a także w kierunku Krapkowic, doświadczyłem kilkakrotnie chamskiego, nieodpowiedzialnego i bez wyobraźni zachowania owych „mistrzów kierownicy”. Przykłady znam też z opowiadań znajomych kierowców. (Nadmienię jeszcze, że o tym skąd są owe transporty wiem z tablic umieszczonych na przewożonych elementach - w każdym przypadku chodziło o transport z Rafako w kierunku autostrady A4).

 

Przykład sprzed kilku dni - wracam od strony Opola, jestem na rondzie w Krapkowicach, nagle zza wyspy na rondzie wyskakuje pilot transportu jadący pod prąd (!) zmusza mnie do gwałtownego hamowania oraz wjazdu na krawężnik... Nadmienię, że sam transport ponadgabarytu składał sie z jednego ciągnika siodłowego, który bez problemu poruszał się właściwą stroną ronda.

 

Przykład 2. Spacerując pieszo ul. Kozielską w Raciborzu widziałem, że zbliża się pilot transportu z włączonym sygnałem świetlnym, pomarańczowym. Jechał z prędkością ok. 80-90 km/h (czyli tyle ile ok. godz. 23.00 poruszają się tam prawie wszyscy kierowcy). Pilot zajechał na bezczelnego drogę jadącemu z przeciwka kierowcy fiata CC, co zmusiło go do gwałtownego najechania na krawężnik aby uniknąć zderzenia czołowego.

 

Przykład 3. J.w. - tyle że w rejonie zakrętów między Szonowicami a Polską Cerekwią. Znowu musiałem się ratować ucieczką na ciemne pobocze, gdzie nie wiedziałem na co, albo w co mogę wjechać. Pilot dodatkowo włączył długie światła, aby jak sądzę wskazać mi na powagę sytuacji w jakiej się znalazłem... cóż, tyle że ja oślepiony ryzykowałem kolizję zjeżdżając na dziurawe pobocze.

 

Przykład 4. Znajomy opowiadał mi o podobnym zdarzeniu j.w. w rejonie Krapkowic. Zmuszony został do zjechania w rów. Było to ok. godz. 23.30 i cudem trzeba nazwać to, że znalazł się wtedy inny kierowca, który pomógł znajomemu wydostać się z opresji.

 

Proszę Redakcję o zaobserwowanie sposobu w jaki transporty te się poruszają, ciekawi mnie czy Państwo też odniosą wrażenie, że chodzi tu o jakiś dziwny wyścig z czasem...

 

Z poważaniem
(nazwisko, adres wyłącznie do wiadomości redakcji tygodnika „Nowiny Raciborskie”)

 

 

Odpowiadając na list Czytelnika, informuję, że poruszony problem pozostaje w stałym zainteresowaniu funkcjonariuszy Sekcji Ruchu Drogowego KPP w Raciborzu. Warunki i sposób pilotowania pojazdów nienormatywnych, a także wyposażenie i oznakowanie pojazdów wykonujących pilotaż określone są w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 26 kwietnia 2004 r. w sprawie pojazdów wykonujących pilotaż.

 

Pilotowania przez jeden pojazd wykonujący pilotaż wymagają pojazdy przekraczające jedną z następujących wielkości: długość 23 m, szerokość 3,2 m, wysokość 4,70 m, masa całkowita 60 t.

 

Pilotowanie powinno odbywać się w sposób zapewniający bezpieczeństwo oraz zminimalizowanie utrudnień w ruchu drogowym, które mogą pojawić się podczas pilotowania. Pilot: zapewnia właściwą organizację przejazdu, sprawuje bezpośredni nadzór nad transportem w czasie przejazdu i postoju, kieruje ruchem drogowym w niezbędnym zakresie, podejmuje decyzję o wstrzymaniu pilotowania w razie powstania istotnego utrudnienia w ruchu drogowym lub zagrożenia jego bezpieczeństwa.

 

Funkcjonariusze Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu wielokrotnie poddawali kontroli stan trzeźwości pilotów oraz kierujących pojazdami nienormatywnymi, przewożącymi konstrukcje z Rafako. W obecnej sytuacji działania te zostaną zintensyfikowane, a przejazd transportów po terenie naszego powiatu objęty zostanie wnikliwym nadzorem.

 

Przypominam, iż osoby będące świadkami naruszeń przepisów ruchu drogowego przez pilotów transportów nienormatywnych mogą zawiadomić o tym fakcie Komendę Policji w Raciborzu, zarówno osobiście jak i telefonicznie. Zapewniamy, iż każde zgłoszenie zostanie przez nas wyjaśnione.

 

Z poważaniem
Komendant Powiatowy Policji w Raciborzu
podinsp. mgr Edward Mazur