Tablica na pamiątkę
Książę raciborski Franz Albrecht, honorowy przewodniczący Związku Wypędzonych dr Herbert Hupka oraz dr Helmut Schöps, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu przyjęli zaproszenie na odsłonięcie, 2 maja, tablicy pamiątkowej poświęconej Arnoldowi Mendelssohnowi na budynku raciborskiej poczty.
Stoi on dokładnie naprzeciw miejsca, gdzie przed wojną znajdował się zarząd Kolei Wilhelma. To tu mieszkała rodzina Mendelssohnów i to tu urodził się Arnold. List to uczestników uroczystości przesłał biskup Tadeusz Szurman, zwierzchnik diecezji katowickiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce. Odczytał go proboszcz raciborskiej parafii luterańskiej ks. Mirosław Sikora. To wydarzenie – napisał biskup – przywraca Mendelssohna do zbiorowej pamięci ziemi śląskiej. Jest dowodem, że mimo skazania na zapomnienie, wszystko co właściwe i wartościowe zawsze powraca. Zniszczono miejsca, ale talent i dzieło pozostało. Odsłonięcia tablicy dokonał prezydent Jan Osuchowski, który pozytywnie odpowiedział na apel dr. Hupki ubiegającego się o upamiętnienie wielkiego kompozytora rodem z Raciborza z okazji jego 150. rocznicy urodzin. Napisano na niej, że ufundowana została przez mieszkańców Raciborza. Podczas wzruszającej uroczystości odegrano Dzień i noc – utwór Arnolda Mendelssohna.
(waw)