Głupi żart
Nawet 30 dni aresztu lub grzywna do 1500 zł grozi 41-letniej Gabrieli R., mieszkance Raciborza, która popisała się poczuciem humoru.
15 stycznia powiadomiła telefonicznie policję, że w jednym z mieszkań przy ul. Mickiewicza doszło do zabójstwa. Informacja była anonimowa. Funkcjonariusze udali się pod wskazany adres. Okazało się, że taki nie istnieje. Szybko natomiast ustalili mieszkanie, z którego na policję dzwoniono.Gabriela R. przyznała się, że w ten sposób chciała sobie zażartować. Policja skierowała już do sądu wniosek o ukaranie za przekazanie fał-szywej informacji o popełnieniu przestępstwa i wprowadzenie w błąd organy ścigania. Policja nie będzie tolerować tego typu zachowań. W każdym przypadku będziemy wnioskować o zastosowanie najwyższej kary wobec sprawcy. Mamy nadzieję, że powstrzyma to osoby nieodpowiedzialne przed „głupimi żartami” i uświadomi im konsekwencje, jakie mogą wynikać z ich działania - poinformowała nas Joanna Rudnicka, rzecznik prasowy KPP w Raciborzu.
(Adk)