Praca za wybryk
Dwadzieścia godzin pracy społecznej miesięcznie i to przez dziesięć miesięcy - to wyrok dla 19-latka z Raciborza, który po pijanemu zaczął się szamotać z policjantami.
Przestępstwo miało miejsce 1 maja tego roku, tuż przed północą. Podczas patrolu policjanci natknęli się przy SP 11 na pijanego w sztok młodego mężczyznę. Kiedy próbowali go wylegitymować, ten odepchnął jednego z funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Dopadł go policyjny pies. Mężczyznę przewieziono na komendę. Badanie na alkomacie wskazało, iż na ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Wódka zrobiła swoje. 19-latek, uczeń jednej z raciborskich szkół zawodowych, obrzucał policjantów obraźliwymi słowami, które tylko przyszły mu na myśl.Na mocy wyroku sądu, poza pracą społeczną przez dziesięć miesięcy, został również oddany pod dozór kuratora.
(w)