Zielone światło
Ministerstwo Infrastruktury uznało za nieuzasadnione protesty mieszkańców Nieboczów do decyzji lokalizacyjnej zbiornika „Racibórz”, wydanej w lipcu przez wojewodę śląskiego po tym, jak nie chciał tego zrobić wójt Lubomi. Taka decyzja stanowi wstęp do starań o rozpoczęcie inwestycji, którą rząd chce współfinansować z unijnego funduszu Spójności.
Odrzucenie protestów nie oznacza jednak, że sprawa definitywnie zmierza ku szczęliwemu końcowi. Mieszkańcy mają teraz możliwość zaskarżenia jej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i na pewno z tej drogi skorzystają. Do dziś bowiem nie zmienili swojego stanowiska w sprawie zbiornika. Chcą realizacji tzw. wariantu społecznego, który nie rodzi konieczności wysiedlenia Nieboczów. Jeśli wojewoda wygra w sądzie, wówczas Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej z Gliwic będzie mógł bez obaw wdrożyć ostatni etap przygotowawczy, czyli wystąpić o pozwolenia na budowę. Jednocześnie po raz kolejny przystąpi do próby wykupu gruntu.(w)