List otwarty do Pana Andrzeja Markowiaka
Dla potomnych pozostanie wiadomym, że to z Pana inicjatywy ustanowiono nagrodę Prezydenta Miasta przyznawaną osobom, za szczególne osiągnięcia w zakresie współpracy pomiędzy miastami partnerskimi - Raciborzem a Opawą.
W pierwszym roku jej funkcjonowania Pan sam decydował kto ją otrzyma i widzę, że w tym momencie o decyzyjność tę chodzi. Ponadto, kandydatura pierwszej edycji nagrody nie miała sobie równej, dlatego też jej wybór był bezdyskusyjny, a zatem o wiele łatwiejszy. W kolejnych zaś latach, członkowie kapituły, których grono z każdym rokiem powiększa się o nowego laureata, mogą i wypowiadają się na temat osób zgłoszonych do nagrody, bądź sami je w tej materii wnoszą. Opinia zgromadzonego gremium jest pomocna przy podjęciu decyzji przez Prezydenta Miasta o wyborze laureata.
Tak było również w roku bieżącym. Jak Panu wiadomo zgłoszono 4 kandydatów, spośród których wyłoniono dwóch i poddano ocenie przez sześciu obecnych na spotkaniu członków kapituły. Kierując się wypowiedziami na temat działalności proponowanych do nagrody osób jak też zapoznając się z laudacją w tym zakresie, podjąłem ostateczną decyzję. Wyróżniłem osobę, która na tę nagrodę zasłużyła. Według Pana był to wybór niesprawiedliwy, bo niezgodny z Pana opinią i sugestią.
Z zażenowaniem czytam Pana wypowiedź, że ta szczególna nagroda została w tym roku sprowadzona do rangi zapomogi pieniężnej, przyznanej w oparciu o przesłanki pozamerytoryczne.
W tym miejscu pragnę odnieść się do przeszłości i przytoczyć pismo Dyrektora Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych Caritas Diecezji Opolskiej Warsztat Terapii Zajęciowej Pani Marii Wiechy, które 26 lipca 2002 r. skierowane było do ówczesnego Zarządu Miasta z prośbą o udzielenie pomocy pieniężnej na sfinalizowanie projektu artystycznego pt. „Obrazy chmur”, realizowanego przez pracowników i podopiecznych placówki. Zarówno w tym piśmie jak i zaproszeniu do wzięcia udziału w przedsięwzięciu czytamy:
„...Realizacja projektu oparta jest na współpracy artystów niepełnosprawnych z twórcami profesjonalnie zajmującymi się teatrem, plastyką, fotografią. Działania nasze będą miały charakter warsztatów twórczych, w których weźmie udział ponad 60 osób niepełnosprawnych wraz z zaproszonymi gośćmi. Podczas wspólnej pracy w plenerze będzie również realizowany film poetycki obrazujący nasze integracyjne działania artystyczne.
Do współpracy zostali zaproszeni fotograficy z Uniwersytetu Śląskiego w Opawie, aktorzy Teatru w Opawie, muzycy Śląskiej Akademii Muzycznej w Katowicach, swój udział potwierdziła również autorka zbioru wierszy poetów niemieckich „Obrazy chmur”, mieszkająca w Szwajcarii Pani Hilda Figuth. Liczymy na to, że nasze plenerowe spotkanie integracyjne stworzy możliwość zademonstrowania wielu talentów, umiejętności wokalnych, plastycznych, a przede wszystkich wrażliwości osób niepełnosprawnych.”
„...Do tworzenia filmu poetyckiego i spektaklu teatralnego oraz wystawy fotografii artystycznej zaprosiliśmy artystów profesjonalnie zajmujących się sztuką ze Szwajcarii, Polski i Republiki Czeskiej. Przy okazji realizowania planowanych dzieł artyści będą prowadzić z naszymi uczestnikami zajęcia plastyczne, ceramiczne oraz muzyczne. W wyniku tych zajęć powstaną rekwizyty i muzyka do filmu i spektaklu... Bardzo prosimy Państwa o rozważenie możliwości udzielenia nam wsparcia w tak ważnej dla nas a także dla naszego miasta sprawie...”
Przedsięwzięcie, o którym mowa zostało w pełni zrealizowane. Jego pokłosiem był m.in. spektakl teatralny prezentujący dorobek twórczy zintegrowanej grupy - podopiecznych Centrum jak również polskich i czeskich artystów profesjonalnych, wystawiany w Teatrze Śląskim w Opawie oraz w Domu Kultury „Strzecha” w Raciborzu. Z zainteresowaniem nie tylko raciborzan i opawian przyjęto również pozostałe działania projektu. Do nich należał film poetycki oraz wystawa fotograficzna.
Pomysłodawczynią i koordynatorem zamierzenia, autorką scenariusza projektu, reżyserem filmu oraz spektaklu, autorem scenografii oraz projektantem kostiumów teatralnych i filmowych, osobą pozyskującą sponsorów, czynnie uczestniczącą w realizacji zadania była jedna z pracownic Centrum, którą zasłużenie wyróżniłem przyznaną nagrodą.
Zdaję sobie sprawę, że wybór odpowiedniego kandydata do nagrody Prezydenta Miasta jest trudny i budzi wiele kontrowersji. Pragnę nadmienić, że przy wyborze poprzedniego laureata, podobnie jak i w tym roku, brak było jednomyślności członków kapituły. Pomimo tego, obradujące gremium z akceptacją przyjęło moją ostateczną decyzję co do wyboru jubilata.
Pana wypowiedź zawarta w otwartej korespondencji uderza w pozostałych członków szacownego gremium kapituły, a szczególnie w osobę nagrodzoną i nie nosi znamion uczciwej oraz sprawiedliwej, do których to cech Pan się odwołuje.
Przyjmuję zatem zawiadomienie o Pana rezygnacji z członkostwa kapituły wierząc, że ta decyzja nie będzie miała wpływu na dalszą pracę tej ostatniej.
Z poważaniem
Jan Osuchowski