Numer: 18 (628)
Data wydania: 27.04.04
Na imię mam Julia. Jestem córeczką Kingi i Łukasza Skowronków z Raciborza, ich pierwszym dzieckiem. Przyszłam na świat 26 marca o godz. 4.45. Moje wymiary to 3150 g i 56 cm. Mieszkam z rodzicami w Pawłowie.
Mam na imię Karolina. 9 kwietnia, dokładnie czterdzieści minut przed godz. dwudziestą trzecią, postanowiłam zrobić ogromną niespodziankę moim rodzicom - Beacie i Mariuszowi Sługom. I udało się. Radości było co niemiara, ponieważ wówczas na świat przyszło ich pierwsze dziecko. Powodem do dumy była również moja waga: 4500 g i długość: 57 cm. Rodzice postanowili jak najszybciej zabrać mnie do naszego domu w Rudniku i pokazać pozostałym członkom rodziny.
11 kwietnia był dla moich rodziców Beaty i Romana Buglów dniem szczególnym, bowiem wtedy na świat przyszło ich drugie dziecko, czyli ja. Urodziłam się o godz. 9.35. Ważyłam wtedy 3720 g i mierzyłam 54 cm. Na razie spędzam czas głównie na jedzeniu i spaniu, a najbezpieczniej czuję się w objęciach mojej mamy. Tatuś też jest mną zachwycony. Zabiera mnie i mamusię do naszego domu w Raciborzu, gdzie czeka na mnie siostra Agnieszka.
Cześć! Mam na imię Szymon. Jestem synkiem Krystyny i Mariusza Ruszkiewiczów, ich drugim dzieckiem. Przyszedłem na świat 30 marca o godz. 21.40. Moje wymiary zadowoliły wszystkich: 4020 g i 57 cm. Rodzice są zachwyceni! Mój 10-letni brat Sebastian również. Mieszkamy w Raciborzu-Ocicach.
Nie pytając nikogo,
ja - Filip, postanowiłem, że nareszcie nadszedł czas, by wydostać się na ten świat. Było to 13 kwietnia o godz. drugiej w nocy. Moja decyzja była nieodwołalna, ponieważ chciałem wreszcie ujrzeć moich rodziców - Marzenę i Andrzeja Tchórzów. W szpitalu zważono mnie (2900 g) i zmierzono (52 cm) a potem udałem się z nimi do domu w Raciborzu, gdzie czekała już na mnie trzynastoletnia siostra Joanna.
Jestem córeczką Moniki i Łukasza Turoniów.
Mam na imię Natalia. Zegar wskazywał godz. 17.00, kiedy postanowiłam 1 kwietnia ujrzeć świat. Mamusia i tatuś byli uszczęśliwieni. Jestem ich drugim dzieckiem po Kamilu, moim braciszku mającym 5 lat. Ważyłam w dniu narodzin 2900 g i miałam 55 cm długości, co usatysfakcjonowało wszystkich. Mieszkam w Wodzisławiu.
To ja - Daniel! Już od dawna planowałem zrobić moim rodzicom - Urszuli i Edwardowi Skorupom jakiś ciekawy prezent. Dlatego też zdecydowałem, że przyjdę na świat 11 kwietnia. Muszę się pochwalić, że spisałem się całkiem nieźle. Urodziłem się pięćdziesiąt minut po godz. północy, ważyłem 4450 g, a mierzyłem 58 cm. Moi rodzice od razu obdarzyli mnie nieograniczoną miłością i zabrali mnie do naszego domu w Siedliskach, gdzie czekało już na mnie rodzeństwo: Rafał, Klaudia, Artur, Agnieszka i Krystian. Już zastanawiam się, jakim prezentem zaskoczyć ich kolejnym razem...
Cześć. To ja! Ujrzałem świat po raz pierwszy o godz. 17.40. Na kalendarzu widniała data 13 kwietnia. Tego dnia moi rodzice Renata i Krzysztof Sokołowscy nigdy nie zapomną, bowiem wtedy na świat przyszło ich dziewiąte dziecko, ważące 3350 g i mierzące 55 cm. Teraz jestem już w domu w Raciborzu i bawię się z Kasią, Krystianem, Kamilą, Robertem, Tomkiem, Justyną, Kacprem i Natalią.
Witam, to ja Amelka Ciućka! Od 9 kwietnia, a dokładnie od godz. 11.24, mogę spoglądać na świat i przyglądać się moim rodzicom - Agnieszce i Mariuszowi. Jako noworodek miałam niewiele doświadczeń z otaczającymi mnie przedmiotami. Doskonale jednak pamiętam wagę, na której znalazłam się tuż po urodzeniu. Wiem, że ważyłam 2880 g i mierzyłam 51 cm. Teraz z zainteresowaniem wraz z siostrą Patrycją i bratem Denisem oglądam Racibórz z okna mojego domu.