Udawali Litwinów
Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali dwóch Ukraińców, którzy próbowali przekroczyć granicę farbując się na Litwinów.
Zdarzenie miało miejsce w miniony weekend na przejściu w Cieszynie, które kontrolują raciborscy pogranicznicy. Dwaj mężczyźni mówiący po rosyjsku zgłosili się tu do odprawy paszportowej. Jeden jechał do Czech w samochodzie, drugi pociągiem. Obydwaj pokazali do kontroli paszporty litewskie. Podróżni byli nerwowi, a pytani o szczegóły związane z ich podróżą zachowywali się niepewnie. W obu przypadkach funkcjonariusze Straży Granicznej bardziej wnikliwie zaczęli się przyglądać osobom i paszportom - mówi kpt. Grzegorz Klejnowski, rzecznik prasowy ŚOSG.Pogranicznicy zaczęli podejrzewać, że paszporty nie są autentyczne. Badanie na specjalistycznych urządzeniach pozwoliło ustalić, że w paszportach wymienione zostały fotografie. Podczas przeszukania w bagażach obu mężczyzn ujawniono ich oryginalne dokumenty. Były to jednak paszporty ukraińskie, które nie zawierały wiz czeskich. Posiadały natomiast wizy polskie.
Na te dokumenty obaj mężczyźni legalnie przekroczyli granicę. W Polsce mieli przygotowane fałszywe paszporty, które miały im umożliwić przedostanie się do Czech, a dalej do Włoch, gdzie prawdopodobnie chcieli nielegalnie pracować. Podróż zakończyła się w Cieszynie. Sprawa trafi do sądu. Bez względu na wysokość kary, jaką nałoży na nich sędzia, Ukraińcy po zakończeniu procedury przed Temidą zostaną wydaleni z Polski. Pod konwojem policyjnym będą odwiezieni do granicy z Ukrainą. Do Polski nie będą mogli wjechać przez najbliższe 5 lat.
(w)