Ekologia i sacrum
Pietrowicki kościółek pątniczy p.w. Św. Krzyża to jedyny już zabytek drewnianej sztuki sakralnej w powiecie raciborskim. To nie tylko miejsce pielgrzymek i kultu, ale i troski o przyrodę. Powstaje tu unikalny kompleks parkowo-botaniczny.
Kościół, gdzie co roku odbywają się słynne pietrowickie procesje konne, jest miejscem znanym raciborzanom. Wielu pielgrzymowało tu do cudownego obrazu Jezusa Ukrzyżowanego. Miejsce to postrzegane jest również jako oaza zieleni. Drewniana świątynia jest malowniczo położona na zboczu wzniesienia, wśród okazów starodrzewia. Okolicę spowija cisza sprzyjająca kontemplacji i obcowaniu z przyrodą.Przy miejscowej parafii i Urzędzie Gminy powstał społeczny komitet ekologiczny, któremu przewodniczą ks. Ludwik Dziech, wójt Andrzej Wawrzynek oraz radny Leon Mludek, niestrudzony ekolog, na bieżąco pilotujący wszelkie inicjatywy związane z obejściem kościoła. Działalność komitetu jest dowodem na to, że wola lokalnej społeczności, bez żadnych form zinstytucjonalizowanych, może przynieść duże efekty. Wystarczy wiosną udać się do Św. Krzyża, by się o tym przekonać.
Komitet postawił sobie za cel nie tylko pielęgnowanie roślinności wokół kościoła i cudownego źródełka, ale również stworzenie tu unikalnego zespołu krajobrazowego, którego centrum stanowi tworzony mały ogród botaniczny. Wszystko w oparciu o plan obejmujący lata 2002-2005.
W minionym roku wykonano szereg prac. Dokonano niezbędnej wymiany gruntów, zbudowano ogrodzenie przed gryzoniami wokoło hektarowego pola przeznaczonego pod arboretum, zagospodarowano nowy parking samochodowy, odnowiono dach na kaplicy, ustawiono gabloty informacyjne, kościółek pątniczy zyskał nocne oświetlenie, drogę wejściową utwardzono kostką, ustawiono podium z kwietnikami, od społeczności pietrowiczan w Niemczech pozyskano ciągniczek samobieżny i kosiarkę linkową, zakupiono drzewka i krzewy, drewno na paliki, wreszcie dokonano nowych nasadzeń.
Wiosną tego roku ruszą prace przy zagospodarowaniu arboretum. Miano je wykonać latem minionego roku, ale odstąpiono od tych zamierzeń z powodu suchego i upalnego lata. W pierwszej kolejności cały teren zostanie odchwaszczony, a potem obsiany trawą dywanową. Następnie nasadzone zostaną gatunki roślin charakterystycznych dla naszej strefy klimatycznej, ale stosunkowo rzadko spotykane w Raciborskiem. Docelowo wśród nowych drzewi i krzewów zostaną wytyczone ścieżki dydaktyczne. Tak więc powiat raciborski będzie miał kolejny unikalny kompleks parkowo-botaniczny po Arboretum Bramy Morawskiej w lesie Obora oraz parku przypałacowym w Rudach wraz z udostępnionymi do zwiedzania lasami rudzkimi.
Skąd pieniądze? Wszystko od darczyńców - mieszkańców gminy, ludzi, którzy z sentymentem wspominają swój pobyt w Pietrowicach, raciborzan, wreszcie pielgrzymów, których miejsce to szczególnie urzekło. Jako że efekty są naprawdę widoczne, warto dalej wspierać pietrowicką inicjatywę, a już koniecznie odwiedzić pątniczy kościółek Św. Krzyża, kiedy za kilka tygodni przyroda będzie się tu znów budziła do życia.
Grzegorz Wawoczny