Coraz lepsi...
STS Naprzód Borucin Bojanów nadal bardzo dobrze radzi sobie w rozgrywkach II Ligi Śląskiej. Tym razem pokonał zawsze groźny JKTS Jastrzębie 8:2.
Tenisiści STS coraz wyżej pną się w tabeli II ligi. Po zwycięstwie na wyjeździe z LKS Machnikowice 8:2 zmierzyli się u siebie z JKTS Jastrzębie i zdobyli następne punkty. Z jastrzębianami z powodzeniem radzili sobie jeszcze w III lidze - teraz także wykorzystali atut własnego terenu. Wbrew wynikowi, większość starć była zacięta, a końcówki poszczególnych setów kończyły się niewielką kilkupunktową przewagą. Goście, którzy przyjechali w młodzieżowym składzie, wykazali się jednak niezłą dyspozycją i w przyszłości mogą być groźnym rywalem.Gospodarze już po singlach wysoko prowadzili. Najpierw Mariusz Zwoliński wygrał 3:1 z Filipem Jabłońskim, zaś Artur Szołtysek z Michałem Mrowcą też 3:1. Trzeci punkt zdobył po zaciętej pięciosetówce Robert Szymik, wygrywając w tie breaku z Damianem Wasilewskim. Goście zdobyli pierwszy punkt dopiero za sprawą Jarosława Kolekty, który wygrał 3:0 ze Zbigniewem Siódmokiem. Ale po turach deblowych wszystko było już praktycznie jasne. Najpierw para Szymik - Zwoliński pokonała duet Kolekta - Jabłoński 3:1, zaś debel Kuc - Szołtysek prowadził najdłuższy pojedynek meczu z parą Mrowca - Wasilewski. Wygrał 3:2 i w tym momencie gospodarze prowadzili już 5:1.
Decydujący o końcowym zwycięstwie punkt zdobył dla STS Zwoliński, pokonując Wasilewskiego 3:1. Przewagę powiększyli Szołtysek - wygrał z Kolektą 3:1, tocząc wiele długich wymian - oraz Szymik, który miał wprawdzie spore kłopoty z Michałem Landeckim, ale ostatecznie wygrał 3:0. Jedynie Siódmok w starciu o „pietruszkę” zbyt późno zaczął nadrabiać straty i przegrał ostatecznie z Mrowcą 1:3.
Tuż przed świętami tenisiści STS sprawili sobie i kibicom kolejny miły prezent - pokonali na wyjeździe 6:4 KT Zawiercie i dzięki temu z dorobkiem 14 punktów zakończyli stary rok na 4 miejscu w tabeli II ligi.
(sem)