Lekki poślizg
Przeprowadzka oddziałów szpitalnych z ul. Bema na ul. Gamowską nie zakończy się, jak wcześniej planowano, do końca tego roku. Starostwo zakłada miesięczny poślizg. Przeprowadzka już jednak ruszyła.
Opóźnienie związane będzie z niewielkimi problemami przy oddaniu do użytku pomieszczeń centralnej sterylizatorowni. Jak zapewnia nas wicestarosta Adam Hajduk, najpóźniej do końca stycznia oddziały zostaną przeprowadzone. Dodaje, że Rada Powiatu musiała - na konto przyszłorocznego budżetu - zwiększyć pulę środków na zakup niezbędnego sprzętu na wyposażenie. Początkowo zaplanowano na ten cel 2 mln zł. Jednak w trakcie przetargów okazało się, że ceny urządzeń są wyższe niż zakładano, głównie z powodu rosnącego kursu euro. Prawie wszystko trzeba importować z Zachodu. Niestety nie mieliśmy wpływu na kurs naszej waluty, a unieważnienie przetargów też nie wchodziło w grę, bo ponowne ich przeprowadzenie znacznie przedłużyłoby oddawanie do użytku nowego szpitala - dodaje A. Hajduk. Milion złotych przeznaczono również na adaptację pomieszczeń dla oddziału dermatologicznego, którego pierwotnie miało nie być, ale we wrześniu radni powiatowi zdecydowali, że zostanie uruchomiony. Znajdzie się na VI piętrze głównego bloku przy ul. Gamowskiej.Wojewoda chciał od nas, byśmy zdążyli do końca pierwszego kwartału. Znacznie przyspieszyliśmy działania i do końca stycznia chorzy będą leczeni w nowiutkich salach przy ul. Gamowskiej. Jedynie oddział zakaźny jeszcze jakiś czas pozostanie na ul. Bema - dodaje wicestarosta.
Trwa też batalia o dotację państwową na rok przyszły. Zgodnie z planem szpital w Raciborzu ma otrzymać 30 mln zł. Nie wiadomo jednak ile Sejm zapisze na kontrakty regionalne w ustawie budżetowej. Pieniądze na dawne inwestycje centralne spływają bowiem najpierw do urzędów marszałkowskich, gdzie są dzielone wedle potrzeb zweryfikowanych na poziomie województwa.
Jeśli Racibórz otrzyma obiecane 30 mln zł, aż 25 mln zł z tej kwoty przeznaczone zostanie na ukończenie nowoczesnego bloku operacyjnego. Do tego czasu lekarze będą korzystać z sal zabiegowych o podwyższonym standardzie, co prawda tymczasowych, ale znacznie lepszych niż te przy ul. Bema.
(waw)