Za późno!
Po wielu latach oczekiwań najemcy miejskich lokali użytkowych mają możliwość wykupu ich na własność. Niestety niewielu na to stać.
Nie stać, bo jak twierdzą przedsiębiorcy, dziś na rynku trwa walka o przeżycie i niewielu może wydać kilkadziesiąt, nieraz kilkaset tysięcy złotych na wynajmowany lokal. Kupcy i usługodawcy od lat postulowali o możliwość uwłaszczenia. Chcieli być na swoim, inwestować w swoje i - nie płacąc już czynszu - konkurować na rynku zdominowanym przez duże sieci. Możliwość prywatyzacji stworzyła Rada Miasta dopiero kilkanaście miesięcy temu. Dziś widać, że już niewielu najemców stać na wykup. Pod koniec września magistracki Wydział Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami zarejestrował dziesięć wniosków o wykup. Jak na razie sfinalizowano jedynie dwie transakcje.
(w)