Święto na falach
Raciborski Klub Krótkofalowca z okazji 40-lecia swego istnienia ustawił 13 września radiostację na Rynku i udostępnił ją wszystkim chętnym.
Klub działa dokładnie od 22 października 1963 roku. Jego obecna siedziba mieści się w Raciborzu - Brzeziu, przy ul. Myśliwca, obok poczty. Tam w każdą, czwartą niedzielę miesiąca, w godzinach 17-19 pełnione są dyżury. Najdalszy kontakt z Raciborza to Antarktyda, a konkretnie Szet-landy Południowe, gdzie udało się nawiązać łączność ze stacją Polskiej Akademii Nauk. Każda taka łączność potwierdzana jest okolicznościową kartą. Z okazji jubileuszu klubu i Dni Raciborza kartę z wizerunkiem naszego miasta otrzymają wszyscy, którzy odpowiedzieli na sygnał z Rynku 13 września. Sprzęt z którego go nadawano to japońska radiostacja FT707 z anteną - dipolem o nazwie, pochodzącej od jej twórcy, angielskiego krótkofalowca - G5RV. Niemal cały dzień obsługiwał ją Hubert Marcinek, który zaczął interesować się łącznością w szkole średniej. Lekturą, która go zainspirowała była książka „ABC Krótkofalowca”. W dobie, gdzie dominują telefony komórkowe i internet, krótkofalówki czy telegraf są na marginesie. Jest to jednak dziedzina, która rozwija a znajomość klucza telegraficznego nieraz może uratować życie w sytuacjach ekstremalnych - przyznaje Hubert Marcinek. Zainteresowanie w sobotę było całkiem spore - osób, które przy pomocy H. Marcinka łączyło się z różnymi miejscami w Polsce było kilkadziesiąt. (ma.w)