Ukrywają i okłamują?
Dobrze się stało, iż Wasza redakcja opublikowała stan majątkowy i dochody na 2002 r. samorządowców Rady Miejskiej w Raciborzu, zresztą zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami prawnymi.
W poprzednim numerze red. Wawoczny wrócił do tematu i w artykule „Kogo męczy amnezja” piętnuje radnych za niedokładne rozliczenia. Z pierwszej publikacji opartej o dane z internetu, czytelnik mógł się dowiedzieć jaki jest majątek radnego (często wspólnie z małżonkiem) oraz jakie miał on dochody w ubiegłym roku. Niektórzy podali kwoty bardzo niskie oraz informację o tym, iż są jeszcze współudziałowcem spółki, członkiem rad nadzorczych lub też pełnomocnikiem firm, których kiedyś byli właścicielem. Nikt nie wspomniał jakie z tego tytułu otrzymują apanaże. A przecież często są to kwoty niebagatelne. Osoby będące radnymi również w poprzedniej kadencji chyba zapomniały doliczyć do dochodów miesięcznych za 2002 r. diety z tytułu sprawowanej funkcji społecznej samorządowca. Ukrywanie przed własnymi wyborcami i społeczeństwem rzeczywistych dochodów (nierzadko bardzo wysokich) jest dalece nieuczciwe. W wielu środowiskach zawrzało. Racibórz nie jest dużym miastem. Ludzie bardzo często się znają i potrafią patrzeć sobie na ręce. Kiedy i od kogo dowiemy się prawdy?Stały czytelnik
Nowin Raciborskich