U progu kariery

Do tej pory niewiele osób o niej słyszało. Jest osobą niezwykle skromną i bardzo pracowitą. Tworzy utwory muzyczne pisząc teksty i komponując do nich muzykę, po czym wykonuje je ciepłym głosem. Pełna zaangażowania w pracy i miłości do muzyki czyni to z uczuciem, jak prawdziwa artystka.

Muzyka fascynowała ją od dzieciństwa. Już w szkole średniej - Liceum Ekonomicznym, występowała w zespole „Centauri” który stworzyła z kilkoma innymi dziewczynami. Śpiewały m.in. na festynach, weselach. Odkąd poznała swojego obecnego menedżera Dariusza Kampkę, którego zachwycił jej talent wokalny, zaczęła traktować poważniej swoją pasję. Na jego prośbę półtora roku temu skomponowała muzykę do hymnu polskich sportowców, który jest już nagrany na płytę CD i ma szansę stać się przebojem podczas olimpiady w Atenach.

Kilka miesięcy temu, oglądając niemiecką telewizję Viva, dowiedziała się, że ogłoszono konkurs talentów dla osób uzdolnionych artystycznie. Postanowiła spróbować swych sił. Szybko nagrała piosenkę w studio u kolegi, który prowadzi dyskotekę, po czym wysłała płytę. Po jakimś czasie dowiedziała się, że została wybrana spośród 1000 kandydatów do udziału w eliminacjach. Została telefonicznie zaproszona na casting do Hamburga. Zaśpiewała tam trzy piosenki, akompaniując sobie na pianinie. Po trzech tygodniach ponownie została zaproszona do Niemiec, tym razem już na finał, w którym wzięła udział wraz z dziewięcioma innymi osobami. Zaśpiewała w programie na żywo i... zdobyła pierwsze miejsce. Zwycięzcę wybierali telewidzowie. Była jedyną Polką, wszyscy pozostali uczestnicy pochodzili z Niemiec. 21 maja program był emitowany przez telewizję Viva. Zuzią zainteresowali się już ludzie w Niemczech, którzy mają kontakty w świecie muzyki. Poproszono ją o nagranie płyty demo. Jest z nimi w stałym kontakcie.

Jej ulubionym rodzajem muzyki jest rock-pop. Skomponowała już wiele piosenek, co sprawia jej prawdziwą przyjemność. Kocham wszystkie rodzaje muzyki. Moim marzeniem jest zaśpiewać na olimpiadzie w Atenach - mówi. Przed nią dwa koncerty w sierpniu - w Raciborzu i Zakrzowie.

Liczę na życzliwość, wierząc, że pragniemy słuchać i promować prawdziwych artystów, także tych bez nazwisk i tych, którzy sami robią pierwsze kroki własną ambicją i własnymi skromnymi środkami jak właśnie Zuzanna. To nasza artystka z Polski, pomóżmy jej, a kto wie, może wygra dla nas Festiwal Eurowizji! Gdyby dostała szansę promocji i występu, jestem przekonany, że tak się stanie - stwierdza jej menedżer Dariusz Kampka.

E.H.