Sparingowa gorączka
W ubiegłym tygodniu piłkarze wodzisławskiej Odry wrócili z tygodniowego obozu szkoleniowego w Mielcu.
Wodzisławscy piłkarze po tygodniowym pobycie na obozie szkoleniowym w Mielcu wrócili już do Wodzisławia. Uczestniczyło w nim 28 zawodników. Z powodu kłopotów ze zdrowiem do Mielca nie wyjechał Czech Radim Sablik. W środę 16 lipca wodzisławscy kopacze rozegrali pierwszy na zgrupowaniu, a drugi podczas tej przerwy letniej mecz kontrolny. Po bezbramkowym remisie z Włókniarzem Kietrz w Wodzisławiu, w Mielcu zmierzyli się z tamtejszą Stalą Mielec. Mecz ten - jak określa to oficjalna strona internetowa klubu z Wodzisławia - „udało się” zremisować wynikiem 2:2. Obie bramki dla Odry strzelił Rafał Jarosz, a zdecydowanie lepsze wrażenie pozostawili po sobie gospodarze. Wodzisławanie wystąpili w następującym składzie: Zbigniew Huczała - Przemysław Pluta, Roman Madej, Witold Cichy, Wojciech Myszor, Rafał Jarosz, Jacek Wieczorek, Dariusz Kłus, Wojciech Sałek, Mieczysław Sikora i Łukasz Masłowski.
Pierwsze „trzy punkty” w meczach sparingowym wodzisławianie zainkasowali w meczu z drużyną Tłoki Gorzyce. Tu jedyną bramką dającą zwycięstwo zdobył w 89 (!) minucie spotkania Łukasz Masłowski. W tym meczu Odra wystąpiła w nieco zmienionym składzie: Mariusz Pawełek - Wojciech Grzyb, Jan Cios, Błażej Jankowski, Robert Górski, Marek Sokołowski, Marcin Nowacki, Wojciech Gorski, Marcin Radzewicz, Przemysław Pałkus, Jacek Ziarkowski, Roman Madej, Wojciech Myszor, Dariusz Kłus, Aleksander Kwiek, Bartłomiej Socha i Łukasz Masłowski.
9 lipca w kolejnym meczu kontrolnym wodzisławianie ponownie bezbramkowo zremisowali. Tym razem z beniaminkiem ekstraklasy Górnikiem Łęczna, a we wtorek 22 lipca ostatni już sprawdzian w Mielcu z Jagielonią Białystok zakończyli wynikiem 1:1. Bramkę dla Odry zdobył Marcin Nowacki w 30 minucie spotkania.
W ostatnim już, zaplanowanym na tegoroczną przerwę letnią, meczu kontrolnym z drużyną Koszarawy Żywiec Odra wygrała 2:1. Mecz ten odbył się w ubiegłą sobotę, a bramki dla Odry zdobyli Przemysław Pluta i Marcin Radzewicz. Bramkę dla Koszarawy zdobył Grzegorz Kolisz.
Marcin Macha