O poprawę środowiska
„Kształtowanie postaw proekologicznych jako szansa rozwoju Dorzecza Górnej Odry” - tak brzmiał temat konferencji, która odbyła się 14 lipca w raciborskim magistracie. Była to już czwarta taka konferencja, pierwszy raz zorganizowana w Raciborzu.
Spotkanie poprowadziła Katarzyna Gajdzińska - Główna Koordynatorka ds. UE na Śląsk Soroptymist International. W sali kolumnowej zasiedli radni miejscy, włodarze gmin powiatu raciborskiego oraz przedsiębiorcy i nauczyciele. Zespół prelegentów, którzy wygłosili referaty był imponujący. Ich listę otwierał sam minister środowiska. Oto tematy wystąpień: „Możliwości rozwoju Dorzecza Górnej Odry z uwzględnieniem pomocy finansowej UE”; „Rola edukacji w zachowaniach proekologicznych”; „Strategia rozwoju woj. śląskiego w programie SLD” oraz „Gender a ekologia”. Obok prezentujemy ich najciekawsze fragmenty. Na zakończenie Ilona Jerzok, kierująca biurem Zarządu Okręgu Górnośląskiego Polskiego Klubu Ekologicznego omówiła w formie prezentacji działalność tej organizacji. Wspomniała m.in. o inicjatywie powołania koła miejskiego PKE w Raciborzu, która pojawiła się w czerwcu. Jak do tej pory najbliżej nas działa koło w Rybniku. Ogółem jest ich na Śląsku 17 (w miastach) i 7 kół szkolnych. Konferencję zorganizowali: Soroptimist International, Mieszko i Silvest S.A. Patronem prasowym imprezy był nasz tygodnik.(ma.w)
Minister Czesław Śleziak - gość honorowy konferencji
Uważam, że musi nastąpić rozwój regionu Dorzecza Górnej Odry m.in. poprzez właściwe gospodarowanie wodami, w tym uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej a nawet transport wodny. Bezdyskusyjna wydaje mi się potrzeba inwestycji. Już wydano kilkaset milionów, a trzeba ich więcej. Powinien temu posłużyć tzw. Fundusz Spójności, z którego można pozyskać ok. 500 mln zł. Specjalna lista windykatywna z celami do realizacji i dofinansowania jest już w Brukseli. Zbiornik „Dolny Racibórz” jest na nią wpisany. Celem pracy ministerstwa jest maksymalna absorpcja środków unijnych. Chodzi o 34 mld zł. Planowane są 24 inwestycje ekologiczne w województwie śląskim i 13 w województwie opolskim. To musi nakręcić koniunkturę. Deklaruję wsparcie dla tego regionu, w miarę swoich prawnych możliwości.
Jerzy Woźniak - Stowarzyszenie „Ordynacka” na Śląsku
Każdy z nas ma ekoświadomość i rozwija ją przez całe życie. Jest upowszechniana przez media specjalizujące się w ekologii. Parę lat temu było ich kilkanaście, dziś mamy ich pięć razy więcej. Poznając przyrodę - poznajemy siebie.
Zbyszek Zaborowski - poseł SLD
Jestem nastawiony sceptycznie. Przy tej mizerii budżetowej będę się cieszył, jeśli program rozwoju Dorzecza Górnej Odry, w tym budowę zbiornika „Dolny Racibórz” uda się zrealizować w 2012 roku a nie za 3 lata. Raciborszczyzna pod wieloma względami w zakresie ekologii jest w dużo lepszej sytuacji niż aglomeracja katowicka.
Dorota Stasikowska-Woźniak - pełnomocnik wojewody śląskiego ds. równego statusu kobiet i mężczyzn
Czy ekologia ma płeć? Okazuje się, że kraje mają płeć - od lat 60 trwają specjalistyczne badania w wyniku których uważa się, że np. USA i Japonia to kraje męskie a Holandia czy Szwecja - kobiece. W krajach „kobiecych” ekologia to priorytet.