Ile wie wiceprezydent?
Nieznajomość przepisów wśród kadry urzędniczej to wcale nie takie rzadkie zjawisko, ale budzi ono szczególny niepokój, kiedy wykazuje je członek najwyższych władz miasta w stopniu wiceprezydenta.
Na ostatniej sesji z ław radnych padło zapytanie, czy dojdzie do podwyżki czynszów w mieszkaniach komunalnych, a jeśli nie, to z czego prezydent chce pokryć koszty bieżącego utrzymania substancji i remontów. Odpowiadający na to pytanie wiceprezydent Mirosław Szypowski, na co dzień zajmujący się oświatą, opieką społeczną i mieszkalnictwem, odparł radnym, że podwyżka leży w ich gestii. Na głosy z sali, że podwyżki wprowadza prezydent, jego zastępca odparł: nie, Rada. Kiedy zauważył, że głosom radnych wtórują urzędnicy odparł: przyjmuję to do wiadomości.Podwyżki czynszów kiedyś rzeczywiście wprowadzała uchwałą Rada Miasta. Teraz jednak kompetencje te należą do prezydenta. Dobrze by było, by wiceprezydent przyjął również do wiadomości, że już raz, na progu swojej kadencji, prezydent Jan Osuchowski podniósł stawki czynszu.
O szczegółach polityki czynszowej i remontowej na kolejne lata niestety nic więcej nie powiedziano.
(waw)