List do redakcji
Ze zdziwieniem odbieram cytowane w prasie, wypowiedzi p. Bogdana Łaby byłego dyrektora Szpitala Rejonowego w Raciborzu, przytaczane w kontekście funkcjonowania służby zdrowia na terenie naszego powiatu, w których wspomniany przedstawia swoje zasługi w kierowaniu jednostką
Czytając ostatnie Nowiny Raciborskie („Ssanie państwowej kasy”) w zdumienie wprawiło mnie dobre samopoczucie byłego dyrektora Szpitala. Oto wysokiej klasy specjalista od finansów publicznych stwierdza, że pozostawił lecznicę w dobrej kondycji finansowej posiadającej tylko 2 mln. zł zadłużenia a za wszelkie nieprawidłowości odpowiadają urzędnicy Starostwa Powiatowego w Raciborzu. Chciałbym uświadomić zatrudnionemu na podstawie kontraktu menedżerskiego specjaliście, że sporządzone w cztery dni po jego zwolnieniu sprawozdanie finansowe na dzień 31.12.2002 r., które pozytywnie zaopiniował Biegły Rewident, wykazuje zobowiązania jednostki w wysokości 12.251.231,90 zł, na pokrycie których Szpital w postaci gotówki, lokat oraz należności posiadał tylko 3.149.036,65 zł. Największe zobowiązania stanowiły należności wobec pracowników realizacja tzw. ustawy 203 w kwocie 4.638.264,88 zł oraz zobowiązania z tytułu zadłużenia wobec jednostek powiązanych w wysokości 7.013.027,20 zł, w tym 3.692.538,90 zł z tytułu dostaw i usług. Oznacza to nie mniej, nie więcej, że za jego dyrektorowania długi Szpitala wzrosły o prawie 9 mln. zł. Na domiar złego p. Łaba wielokrotnie roztaczał wizje poprawy, zapewniał że Zakład zaprzestanie generować straty i wypracuje zysk (pisma do wiadomości redakcji). Dziś odbieram to nie inaczej jak świadome wprowadzanie w błąd organu założycielskiego tj. Rady i Zarządu Powiatu Raciborskiego.Zastanawia mnie dlaczego były dyrektor przedstawiając zadłużenie Zakładu za czasów swojego zarządzania w wysokości 2 mln zł zapomniał podać, iż przed dwójką znajduje się jeszcze jedynka oraz że braki będą musieli odpracować jego następcy.
I jeszcze kilka słów odnośnie gos-podarności byłego dyrektora Łaby i podwójnego rozliczania faktur.
W roku 2000 przez Ministra Zdrowia prowadzone były dwa programy przeznaczone dla publicznych zakładów opieki zdrowotnej „Zintegrowane Ratownictwo Medyczne” i „Program Restrukturyzacji w Ochronie Zdrowia w roku 2000”, finansowane z budżetu państwa.
Program „Zintegrowane Ratownictwo Medyczne” dotyczył bezpośrednio wytypowanych przez Ministra Zdrowia zakładów opieki zdrowotnej, z którymi Minister podpisywał stosowne umowy, a środki finansowe na realizację określonych w umowach zadań, Ministerstwo Zdrowia przekazywało bezpośrednio na konta zakładów. W procesie tym nie uczestniczyły organy założycielskie tych jednostek, czyli w przypadku Szpitala Rejonowego w Raciborzu Powiat Raciborski. W ramach tego programu Szpital otrzymał dotację w wysokości 426.000,00 zł.
Natomiast w „Programie Restrukturyzacji w Ochronie Zdrowia w roku 2000” brały udział zakłady opieki zdrowotnej, których wnioski zatwierdziły organy założycielskie. Wnioski te były opiniowane przez Regionalne Komitety Sterujące, a następnie zatwierdzane przez Ministra Zdrowia i Ministra Finansów. Przyznane w ramach tego programu środki finansowe przekazywane były przez Wojewodę do zakwalifikowanych zakładów opieki zdrowotnej, poprzez budżety organów założycielskich, a więc w przypadku raciborskiego Szpitala przez budżet Powiatu Raciborskiego.
W ramach „Programu Restrukturyzacji w Ochronie Zdrowia w roku 2000”, Szpital Rejonowy w Raciborzu otrzymał dotację w wysokości 929.935,00 zł. Z wykorzystania przyznanych środków dyrektor Szpitala złożył pisemną informację do organu założycielskiego - Powiatu Raciborskiego, który przekazał ją do Wojewody Śląskiego jako rozliczenie przyznanych środków.
Rozliczenia środków w ramach programu „Zintegrowane Ratownictwo Medyczne” dokonał sam dyrektor Szpitala, bezpośrednio do Ministerstwa Zdrowia, w związku z czym odpowiednie służby tut. Starostwa nie miały fizycznej możliwości zweryfikowania i porównania rozliczeń obydwu programów. Wicestarosta Kowalewski nie miał podstaw przypuszczać, że dyrektor Szpitala może podwójnie rozliczyć faktury. Wykazać to mogła jedynie zewnętrzna kontrola jednostki, przeprowadzona w kwietniu bieżącego roku przez Referat Kontroli Starostwa Powiatowego w Raciborzu. Kontrola została zakończona, po analizie ustaleń zawartych w protokole zdecyduję o nadaniu sprawie odpowiedniego biegu. Nadmienić należy, iż obowiązek przygotowania i przedłożenia stosownym organom dokumentów, na podstawie których można dokonać rozliczenia otrzymanych środków w obu przypadkach ciążył na dyrektorze Szpitala Rejonowego w Raciborzu, którym wówczas był Bogdan Łaba.
Dzisiaj już jestem przekonany, że podjąłem słuszną decyzję odwołując p. Łabę ze stanowiska dyrektora Szpitala.
Na koniec chciałbym podkreślić, że szanując prawo mieszkańców Powiatu do rzetelnej informacji publicznej nie wolno nikomu publikować niesprawdzonych danych, choćby pochodziły od tak „wiarygodnych” osób jak były dyrektor Łaba.
Z poważaniem
Starosta Raciborski
Henryk Siedlaczek