Wiecie, rozumiecie...
Zgłaszane w Katowicach potrzeby budowy chodnika w Jankowicach i modernizacji drogi w Rudzie Kozielskiej spotykają się ze zrozumieniem Urzędu Marszałkowskiego. I na tym, niestety, się kończy.
„W pełni popieram potrzebę wykonania zadań wnioskowanych przez Pana Burmistrza, jednak należałoby zauważyć, że możliwości finansowania zadań na drogach wojewódzkich są daleko niewystarczające w odniesieniu do potrzeb inwestycyjno-remontowanych (...) w związku z czym jest mało prawdopodobne, aby w najbliższym czasie udało się wybudować chodniki wszędzie tam, gdzie wymaga tego bezpieczeństwo pieszych. Wszystkie wnioski dotyczące robót na drogach wojewódzkich (...) ujęte są w zestawieniach potrzeb stanowiących podstawę planowania inwestycji na sieci dróg wojewódzkich, a realizowane będą w miarę posiadanych możliwości technicznych i finansowych” - czytamy w piśmie Wiesława Marasa, członka zarządu województwa. Jest to odpowiedź na wniosek burmistrza, by wyasygnować pieniądze na budowę chodnika w Jankowicach i modernizację drogi w Rudzie Kozielskiej.Jankowice, wieś na trasie z Raciborza do Rud, nie ma przy głównej drodze chodnika. W centrum obowiązuje co prawda ograniczenie prędkości do 40 km na godzinę, ale niewielu kierowców stosuje się do znaku. To cud, że nie doszło tu do groźnego wypadku. Mieszkańcy chcą się jednak czuć bezpiecznie. Da im to, ich zdaniem, chodnik. Pewniej będą się też czuć kierowcy.
Sprawa Rudy Kozielskiej była już wielokrotnie poruszana na łamach NR. Wsią na trasie Rudy - Kuźnia Raciborska przejeżdża codziennie kilkadziesiąt a nieraz ponad sto ciężkich pojazdów. Ograniczenie do 40 km na godz. obowiązuje tylko na krótkim odcinku. Ludzie skarżą się, że drgania narusząją posadowienie ich domów. Pękają ściany, podczas przejazdu ciężarówek drgają meble, spadają szklanki. Ostatnio przyczepa TIR-a wpadła w poślizg i dosłownie zgarnęła ogrodzenie. Mieszkańcy boją się jechać drogą na rowerach. Chcą, by drogę zmodernizować i na całej długości wsi wprowadzić ograniczenie do 40 km na godz.
Obie arterie to drogi wojewódzkie a więc to Urząd Marszałkowski powinien znaleźć pieniądze na potrzebne prace. Niestety, poza zrozumieniem potrzeb, nie ma środków, by je zaspokoić. Pewne prace zostaną jednak wykonane w Rudzie.
W tym roku w uzgodnieniu z mieszkańcamy wykonamy w Rudzie Kozielskiej ponad 350 metrów nowej nawierzchni - warstwy wyrównawczej i ścieralnej - deklaruje Bernard Simon, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Rybniku, który na zlecenie Wojewódzkiego Zarządu Dróg administruje tą drogą mimo iż leży ona w granicach administracyjnych powiatu raciborskiego. Roboty mają się zakończyć jeszcze w czerwcu.
(waw)