Mocne strony Kamienioka
Prezydent zaproponuje radnym podjęcie uchwały umożliwiającej budowę pod Oborą hipermarketu. Nie będziemy protestować - zapowiada rządząca w Radzie większość. Długie dyskusje nad tym, czy w Raciborzu powinien powstać hipermarket i gdzie, dobiegają zdaje się końca. Prezydent skierował pod obrady Rady projekt uchwały zmieniającej plan zagospodarowania przestrzennego, która, jeśli zostanie przyjęta (ma to nastąpić w maju), umożliwi tu budowę takiego obiektu. Wszystko wskazuje na to, że rządzące Ruch Samorządowy „Racibórz 2000” i Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej uchwałę poprą. Otworzy to drogę do ogłoszenia przetargu na sprzedaż nieruchomości. Jeśli znajdzie się nabywca, wszelkie formalności związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę zakończyłyby się jeszcze w tym roku.
Prezydent Jan Osuchowski długo wahał się z podjęciem decyzji, choć już w trakcie przyjmowania tegorocznego budżetu jasno artykułował, iż sprzedaż działki pod Oborą, która ma dać miastu około 12 mln zł dochodu, uchroni kasę ratusza przed niedoborem z konieczności pokrywanym drogim kredytem komercyjnym. Pieniądze są miastu potrzebne przede wszystkim na budowę obwodnicy centrum mającą biec ul. Nowomiejską i Pocztową. Do tego zadania 2 mln euro dołoży Unia Europejska. Przeciwko budowie hipermarketu ostro protestuje Stowarzyszenie „Kupiec śląski” reprezentujące interesy miejscowym handlowców. Ich zdaniem doprowadzi on do likwidacji miejsc pracy w handlu rodzinnym i w efekcie do wzrostu bezrobocia.
Do projektu uchwały zmieniającej plan zagospodarowania przestrzennego dołączono jednak opracowaną przez katowickie Biuro Rozwoju Regionu analizę terenów przeznaczonych pod handel i prognozę skutków budowy obiektów handlowych o powierzchni powyżej 2 tys. m kw. Wnioski w nich zawarte przemawiają za hipermarketem pod Oborą. Autorzy opracowań uznali, że to najlepsze z możliwych miejsc, projektowane tu centrum handlowe (obok hipermarketu powstaną liczne mniejsze stoiska i zakłady usługowe) wzmocni rolę Raciborza jako ośrodka regionalnego, zaś nowych miejsc pracy (szacuje się, że może ich powstać nawet 900) będzie znacznie więcej niż tych, które potencjalnie znikną w małym handlu.
Opracowanie dowodzi, że raciborzanie znaczną część zakupów robią poza swoim rodzinnym miastem. Hipermarket ma sprawić, że pieniądze pozostawią na miejscu, a dodatkowo Racibórz odwiedzi ludność spoza powiatu raciborskiego.
Na sesji 16 kwietnia radni zapoznają się z materiałami przygotowanymi przez BRR Katowice. Przypomnijmy, że teren pod budowę handlowego centrum wielkopowierzchniowego przygotowała w Wojnowicach również gmina Krzanowice.
Grzegorz Wawoczny