Z pełnym zapleczem
Miejski Klub Zapaśniczy „Unia” zaczął na siebie zarabiać. Przy ul. Staszica otworzył nowoczesną siłownię kulturystyczną.
Siłownia jest jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Raciborzu - górującym nad innymi tym, że tuż obok niej znajduje się sauna, łazienki, gabinet odnowy biologicznej oraz sale do areobiku i calaneticsu. W naszym klubie trenuje około dwustu młodych chłopców. Dziś trudno klubom przeżyć. Muszą szukać nie tylko wsparcia w samorządach, ale i działać na rynku, świadczyć usługi. Naszym pomysłem na zarabianie na sport jest otwarcie fitness clubu. Mamy nadzieję, że oferta spotka się z zainteresowaniem - mówi nowy prezes MKZ „Unia”, Grzegorz Pieronkiewicz, niegdyś zapaśnik w klubie.Siłownia i towarzyszące jej obiekty są czynne codziennie, od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 13.00 i od godz. 16.00 do 21.00, zaś w soboty i niedziele od godz. 11.00 do 18.00. Obecnie klub sprzedaje karnety w cenie promocyjnej 50 zł na dwa miesiące. Uprawniają do codziennego korzystania z siłowni. Cały czas dostępny jest instruktor.
To wysokiej klasy urządzenia, przygotowane na nasze zamówienie. Kosztowały 33 tys. zł - ujawnia G. Pieronkiewicz. Będą służyć nie tylko osobom chcącym uprawiać kulturystykę, ale także chcącym jedynie utrzymać dobrą kondycję i ładną sylwetkę.
Inicjatywę wsparło miasto przekazując klubowi środki z funduszu przeciwdziałania alkoholizmowi. W uroczystym przecięciu wstęgi wziął udział wiceprezydent Mirosław Szypowski.
(waw)