Porażka w play-off
Siatkarze „Rafako” awansem 27 lutego rozegrali wyjazdowy mecz II rundy play-off o piąte miejsce w rozgrywkach II grupy II ligi. Ich przeciwnikiem był zespół „Mechanika” Nysa. Po zaciętym spotkaniu raciborzanie doznali porażki 2:3 (17:25, 16:25, 27:25, 25:13, 9:15).
Rafako: Prusakowski, Surtel, Kurdziel, Gonsior, Wrzeszcz, Ratajczak (libero), Śmiatek, Tolewski, Kabziński, Banak. Trener: D. Daszkiewicz, kierownik drużyny: M. Banak.Mechanik: Czuczman, Kukurowski, Szczurek, Gmernicki, Alberski, Sawlewicz, Krypel (libero), Ostrowski, Ziółkowski, Mierzwiński. Trener: H. Bejczuk.
Sędziowie: K. Wojtunik, P. Bilkowski z Łodzi oraz K. Smagoń, R. Cygler, B. Kwiecień z Nysy.
Raciborzanie wystąpili w eksperymentalnym ustawieniu z Prusakowakim na środku, Kurdzielem na przyjęciu i Gonsiorem w ataku - relacjonuje Mirosław Banak, kierownik drużyny. Ustawienie to wprowadziło zamieszanie w zespole i Nysa odskoczyła na 8:2, a potem nawet na 16:6. Nie pomogła ambitna końcówka naszej drużyny. Ostatecznie set zakończył się przegraną do 17. W drugiej odsłonie na parkiecie zameldowali się Śmiatem i Kabziński. Dobra gra i bezapelacyjne zwycięstwo raciborzan do 16. Trzeci set punkt za punkt i nerwowa końcówka, którą wygrali dla Nysy sędziowie zaliczając wyraźny aut po zagrywce jako as serwisowy przez stanie 25:26 i wynik seta 25:27. W konsekwencji dyskusja Kabzińskiego z sędzią zakończona żółtym kartonikiem dla tego zawodnika. Czwarty set to prawdziwy siatkarski „nokaut”. Raciborzanie pokazali prawdziwą „sportową złość” i po 15 minutach wgrali go 9 do 13. Niestety tej złości zabrakło w rozstrzygającym piątym secie. Nyszanie objęli szybko prowadzenie i nie oddali go do końca seta, wygrywając spotkanie 3:2.
Spotkanie rewanżowe rozegrane zostanie 8 marca (sobota) w hali OSiR-u w Raciborzu o godz. 17.00. Raciborzanie liczą na zwycięstwo, aby ostatecznie zająć bardzo dobre piąte miejsce w inauguracyjnym sezonie gry w II lidze.
(MiR)