Bydło z białaczką
W powiecie raciborskim pozostaje dziesięć gospodarstw zapowietrzonych enzootyczną białaczką bydła, z czego pięć to gospodarstwa hodowli wielkostadnej - wynika ze sprawozdania Powiatowego Inspektora Weterynarii w Raciborzu za 2002 r. W minionym roku wykonano 5 tys. badań na obecność groźlicy, 3480 w kierunku brucelozy i 7630 białaczki.
Białaczka pozostaje największym problemem. W sumie chorobą dotkniętych jest 140 sztuk bydła, ściśle ewidencjonowanego, izolowanego i stopniowo eliminowanego. W 2002 r. państwo zapłaciło za wykup do uboju 76 sztuk. W dwóch gospodarstwach likwidacja nie została jeszcze w ogóle rozpoczęta, mimo propozycji dotacji z budżetu państwa i inicjatyw Powiatowego Lekarza Weterynarii. „Kierownicy tych gospodarstw tłumaczą to uwarunkowaniami rynkowymi i trudnościami ekonomiczno-organizacyjnymi” - czytamy w sprawozdaniu.W 2002 r. szczepieniom przeciwko wściekliźnie poddano 7980 psów. Dzięki temu, jak również zrzutom szczepionek, od 1995 r. choroba ta nie występuje w powiecie raciborskim. Potwierdziły to również obserwacje psów i kotów, które pokąsały ludzi.
Inspekcja weterynaryjna przeprowadziła 50 kontroli w ubojniach, przetwórniach, mleczarni, zakładzie produkcji masy jajowej, mieszalni pasz, topialni tłuszczy oraz rzeźnianych obwodach badania zwierząt. Wydano 23 decyzje dotyczące poprawy warunków sanitarno-technicznych. W ramach nadzoru przeprowadzono również 300 badań mikrobiologicznych i chemicznych produktów gotowych i stanów sanitarnych zakładów. 8 proc. wyników było tzw. kwestyjnych, co oznacza, że stan sanitarny budził wątpliwości.
W badanym mięsie, mleku, drobiu i jajach nie stwierdzono pozostałości antybiotyków, metali ciężkich oraz środków chemicznych.
(waw)