Kleszcze atakują
Dane dotyczą 2001 r. Wynika z nich, że na naszym terenie doszło do dwunastu zachorowań na chorobę z Lyme, czyli krętkowicę kleszczową. Infekcja następuję w drodze ukąszenia przenoszącego ją kleszcza. Jej przebieg może być bardzo groźny. Zagrożenie kleszczami jest na Raciborszczyźnie z roku na rok coraz większe. Powinni o tym pamiętać przede wszystkim spacerowicze w Oborze a także miłośnicy wędrówek po Łężczoku oraz osoby wędrujące po lasach wokół Kuźni Raciborskiej i Rud. Leśnicy co roku ostrzegają. Jak przekonują statystyki nie wszyscy tych ostrzeżeń wysłuchali.
Dość częstym zjawiskiem były nieokreślone bakteryjne zatrucia pokarmowe. Stwierdzono 133 takie przypadki, choć z pewnością było ich znacznie więcej. Gros pacjentów nie pojawiło się z tego powodu u lekarzy, głównie z powodu mniej nasilonych objawów. Zakażenia wirusowe znacznie rzadziej doprowadzają do rozstrojów żołądka. Zdiagnozowano 28 takich przypadków. Receptą na ustrzeżenie się przez zachorowaniem jest przestrzeganie zasad higieny, do czego cały czas nawołują lekarze. Ma to szczególne znaczenie u dzieci. Biegunki i zapalenia żołądkowo-jelitowe o prawdopodobnie zakaźnym pochodzeniu stwierdzono u 45 dzieci w wieku do 2 lat. W wielu przypadkach niezbędna była hospitalizacja maluchów.
W 2001 r. ostro dały się we znaki: szkarlatyna (65 przypadków), ospa wietrzna (489) i różyczka (aż 1727 zachorowań). 67 osób nabawiło się wirusowego zapalenia wątroby. Łagodniej potraktowała nas grypa. Zachorowały 2644 osoby, a rok wcześniej blisko 5 tys.
(waw)