Liczy na pierwszą turę
„Wujek będzie grał w filmie?” - pytał syn szwagra kandydata wchodząc na salę widowiskową „Strzechy”. Była to chyba pierwsza w Raciborzu konwencja wyborcza w amerykańskim stylu. Sala wypełniona po brzegi kandydatami i sympatykami Ruchu Samorządowego „Racibórz 2000”, Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej, Platformy Obywatelskiej i Unii Wolności (ugrupowania tworzą popierający Lenka komitet „Razem dla Ziemi Raciborskiej”), występ chóru „Strzecha” pod batutą maestro Libery oraz zespołów Stowarzyszenia Kultury Ziemi Raciborskiej, w tym mażoretek. Kandydaturę Mirosława Lenka, obecnego wiceprezydenta Raciborza, poparli publicznie prezydent Adam Hajduk, poseł Andrzej Markowiak, przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Wojnar oraz wójt Krzyżanowic Wilhelm Wolnik, jeden z liderów komitetu „Razem dla Ziemi Raciborskiej”, wystawiającego swoje listy do powiatu. To kandydat, który poświęci się wyłącznie tej pracy i nie otacza się ludźmi chcącymi robić własne interesy na styku władza-biznes. To człowiek silny, sprawny i kompetentny - reklamowali Lenka liderzy „Razem ...”. Wybór piątku - dnia postu - na rozpoczęcie kampanii nie był przypadkowy. Macie państwo pewność, że nie będzie tu kiełbasy wyborczej - mówi Markowiak. Liderzy i kandydaci „Razem ...” przekonani, że ich kandydat zostanie prezydentem Raciborza już w I turze.
(mat)