W Owsiszczach na paszport
Jeszcze w tym roku zostaną prawdopodobnie uwieńczone sukcesem wieloletnie starania władz gminy Krzyżanowice o podniesienie rangi przejścia małego ruchu granicznego Owsiszcze-Piszt, które teraz mogą przekraczać jedynie mieszkańcy strefy nadgranicznej i to tylko na dowód osobisty. Już dawno chcieliśmy, by możliwy był tu ruch paszportowy dla wszystkich obywateli Polski i Czech, ale okazało się, że jakkolwiek władze obu państw nie mają nic przeciwko temu, to służby graniczne zgłosiły veto. Zażądały przebudowy infrastruktury, m.in. postawienia nowych kontenerów odpraw i wiaty - mówi wójt Krzyżanowic Wilhelm Wolnik.
W tym roku na żądane prace znalazły się pieniądze. Wojewoda przeznaczył na nie 350 tys. zł. 50 tys. zł wpłynęło już tytułem zaliczki na konto Urzędu Gminy w Krzyżanowicach. Opracowano dokumentację i chciano szybko przystąpić do wyłonienia wykonawcy i rozpoczęcia prac, ale okazało się, że zwyczajowa procedura prawa budowlanego obejmująca wydanie decyzji o warunkach zabudowy i pozwolenia na budowę, w przypadku przejść granicznych jest poszerzona o konieczność wykonania raportów określających ich oddziaływanie na otoczenie. Opiniuje je Sanepid i dopiero po wydaniu opinii pozytywnej możliwe jest ogłoszenie przetargu i wyłonienie wykonawcy.
Procedura pochłania nam sporo czasu, więc liczymy każdy dzień, by jeszcze w tym roku zdążyć z robotą. Inaczej istnieje poważne ryzyko, że zarezerwowane 350 tys. zł wejdzie do nadwyżki budżetowej i przekazane zostanie przez wojewodę na inny cel. Zrobimy wszystko, by tak się nie stało - zapowiada wójt Wolnik.
Po zakończeniu prac przejście w Owsiszczach będzie czynne całą dobę i będą je mogli przekraczać na paszporty wszyscy obywatele Polski i Czech, a mieszkańcom strefy nadgranicznej wystarczy tylko dowód osobisty.
G. Wawoczny